Polscy skoczkowie zdomninowali niedzielny konkurs LGP w Zakopanem. Tuż po zawodach podzielili się swoimi spostrzeżeniami po fantastycznym starcie.
Czułem się tu bardzo dobrze. Skoki były na solidnym poziomie. Czerpałem z tego dużo radości – mówi triumfator zawodów.
Byłem pozytywnie zaskoczony. Pracowałem przez dwa miesiące i nie pojawiło się to samo z siebie – dodaje trzykrotny mistrz olimpijski.
Polak wierzył, że może zbliżyć się do czołówki. Nie nastawiałem się na zwycięstwo, ale czułem ze moje skoki są na bardzo dobrym poziomie – zauważa król Wielkiej Krokwi.
Ze skoków jestem zadowolony. To był fajny dzień – ocenia Dawid Kubacki.
Wrażenia z minione weekendu jak najbardziej pozytywne. Przyjemnie się mi latało – kwituje mistrz świata z Seefeld.
Polscy skoczkowie wspomnieli także o elementach, nad którymi obecnie pracują.
Tego lata skupiłem się nad pozycją najazdową. Moim celem była poprawa prędkości, co poczęści udało się mi zrealizować – tłumaczy Stoch.
Pracuję nad każdym elementem. Wciąż najwięcej uwagi przykuwam odbicu. Ciężko skupić się na jednej rzeczy – mówi Kubacki.
Pozostając myślami w Zakopanem, skoczkowie odnieśli się także do rozbudowy mniejszych obiektów.
To było dziesięć lat błagania. Lepiej późno niż później. Cieszę się, że tak inwestycja doszła do skutku. Mam nadzieję, że będzie to super obiekt dla przyszłych adeptów tego sportu – mówi najlepszy polski skoczek narciarski.