Zakończyły się wszystkie sobotnie spotkania 18. kolejki Superligi kobiet. Emocjonujące spotkanie oglądali kibice w Kościerzynie, a wyrównane i ciekawe widowisko odbyło się z udziałem drużyn ze Szczecina i Elbląga. Kolejkę zakończy w niedzielę mecz pomiędzy Metraco Zagłębiem Lubin a MKSem Selgros Lublin.
Jako pierwsze na parkiet wyszły drużyny z Kościerzyny i Piotrkowa Trybunalskiego. UKS PCM przystąpił do spotkania z pełną wiarą na odniesienie pierwszego zwycięstwa w tym roku, a przyjezdne z nadzieją na punkty, które pozwolą na spokojne zajęcie miejsca w ósemce i grę w play-off. Po emocjonującym meczu lepsze o jedną bramkę okazały się zawodniczki z Piotrkowa i to one zdobyły cenne dwa punkty.
UKS PCM Kościerzyna – Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:29 (17:14)
Trzeci w tabeli zespół z Elbląga mierzył się w Szczecienie z liderem tabeli, Pogonią Balticą Szczecin. Zespół przyjezdnych nie odpuszczał i kibice oglądali wyrównane spotkanie. W końcowych dziesięciu minutach meczu gospodynie zdołały jednak powiększyć oraz utrzymać kilkubramkową przewagę i ostatecznie to liderki zwyciężyły w tej konfrontacji. Warto wspomnież iż Adrianna Płaczek obroniła w tym meczu aż 4 rzuty karne.
Pogoń Baltica Szczecin – Start Elbląg 24:20 (14:11)
Zajmujący przedostatnie miejsce KPR Ruch Chorzów zmierzył się z dziewiątą w lidze Olimpią Beskid. Zarówno jeden i drugi zespół nie ma ostatnio najlepszej passy i każde dwa punkty są bezcenne. Chorzowianki od początku miały kontrolę w tym spotkaniu (tylko pomiędzy 10. a 18. minutą wynik oscylował w granicach remisu) i odniosły drugie z rzędu zwycięstwo we własnej hali.
KPR Ruch Chorzów – Olimpia-Beskid Nowy Sącz 27:17 (15:10)
Zespół z Trójmiasta, po dwóch wygranych spotkaniach w lidze i Pucharze Polski, wybrał się na mecz z Energą AZS Koszalin. W poprzedniej rundzie lepsze okazały się akademiczki z Koszalina zwyciężając w Gdańsku 24 do 16. Od siódmej minuty 1. połowy, gdzie na tablicy widniał wynik remisowy 3 do 3 gospodynie sukcesywnie powiększały swoją przewagę, do przerwy prowadząc różnicą dziewięciu bramek. Po przerwie swoją dominację i dobrą dyspozycję potwierdził zespół z Koszalina wygrywając z beniaminkiem z Gdańska. Swoje pierwsze bramki w tym meczu i dla nowego klubu zdobyła, wypożyczona ze Szczecina do Gdańska, Małgorzata Jurczyk.
Energa AZS Koszalin – AZS Łączpol AWFiS Gdańsk 33:26 (19:10)
Wicemistrz Polski po raz drugi w ciągu tygodnia mierzył się z zespołem z Jeleniej Góry. W 1/8 PP lepszy był zespół z Gdyni wygrywając wysoko u siebie 39 do 21. Nie inaczej było tym razem i od pierwszego gwizdka w tym meczu, drużyna Vistalu była o kilka bramek lepsza od miejscowych. Na uwagę zasługuje skuteczna postawa Moniki Kobylińskiej z linii siódmego metra.
KPR Jelenia Góra – Vistal Gdynia 21:27 (8:14)