Paryska hala Stade Pierre de Coubertin wciąż niezdobyta przez szczypiornistów Industrii Kielce. W czwartek Mistrzowie Polski dwoili się i troili, ale ostatecznie przegrali mecz z Paris Saint-Germain. Starcie rozegrane zostało w ramach 12. kolejki Ligi Mistrzów EHF.
Industria bardzo utrudniła sobie drogę do ćwierćfinałów LM
Dotąd pięciokrotnie Industria pojawiała się w hali PSG i nigdy nie wróciła z tarczą. Szczypiorniści z Kielc liczyli na przełamanie złej passy w czwartek. Niestety, podopieczni Tałanta Dujszebajewa ponownie wracają z Paryża pokonani. Świętokrzyski zespół równorzędną walką z francuskim klubem potrafił nawiązać tylko w pierwszej połowie (15:14).
Drugą partię całkowicie zdominowali gospodarze. W zespole PSG doskonale spisywał się m.in. Norweg Kent Robin Tønnesen oraz Polak Kamil Syprzak. Pierwszy z wymienionych zdobył sześć punktów. Z kolei nasz reprezentant pięć razy trafił piłką do siatki. W Industrii zdecydowanie na plus wyróżnił się Szymon Sićko, który zdobył aż siedem bramek.
Porażka oznacza, że świętokrzyski zespół ma już tylko matematyczne szanse na bezpośredni awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów EHF. Wszystko dlatego, że Industria Kielce spadła na czwarte miejsce w grupie A z dorobkiem 13 punktów. Natomiast tylko dwa najlepsze zespoły zagrają w ćwierćfinałach. Z kolei ekipy z miejsc 3-6 będą musiały powalczyć w 1/8 finału. W tym momencie kielczan wyprzedzają THW Kiel (18 oczek), Aalborg (16 punktów) i właśnie PSG (15 oczek).
⏱️ #fullTIME
Walczyliśmy, pomimo problemów! ✊#gramyRAZEM #dawajDAWAJ pic.twitter.com/YHN3xhjoAd— Industria Kielce (@kielcehandball) February 22, 2024
Kielecki Ferguson nie ma dość. Dziesięć lat panowania Tałanta Dujszebajewa