W drugiej kolejce w grupie E Ligi Mistrzyń Impel Wrocław zmierzył się na własnej hali z SC Dresdner. Po pięciu zaciętych setach i nieoczekiwanych zwrotach akcji pierwsze zwycięstwo na swoim koncie zanotowały Niemki.
Pierwszą partię lepiej rozpoczęła drużyna SC Dresdner (0:2), jednak Wrocławianki szybko odrobiły straty (2:2) i dalsza walka toczyła się punkt za punkt. Na pierwszej przerwie technicznej na prowadzeniu był zespół z Niemiec (6:8), jednak gospodyniom bardzo szybko po raz kolejny udało się doprowadzić do wyrównania wyniku (10:10). Zawodniczki z drużyny gości szybko narzuciły jednak własne tempo gry, z którym Polki nie mogły sobie poradzić (12:20) i w końcówce gospodynie musiały uznać wyższość gry przeciwniczek (17:25).
Drugi set znacznie skuteczniej rozpoczęły zawodniczki z Wrocławia, szybko odskakując rywalkom na kilka punktów i schodząc na prowadzeniu na pierwszą przerwę techniczną (8:5). Dalsza walka była bardzo wyrównana, jednak Niemki nie mogły odrobić strat do gospodyń, dzięki czemu na drugiej przerwie technicznej Polki utrzymały się na trzypunktowym prowadzeniu (16:13). Chwilę później zawodniczki drużyny gości zaczęły skutecznie odrabiać straty (17:16), jednak Polki szybko wyszły z chwilowej niemocy, po raz kolejny wychodząc na kilkupunktowe prowadzenie (22:18). Walka była niezwykle zacięta do samego końca (23:21), jednak ostateczne zwycięstwo i tym samym wyrównanie wyniku w dzisiejszym spotkaniu odniosły zawodniczki Impelu Wrocław (25:23).
Trzecia partia rozpoczęła się bardzo wyrównaną rywalizacją (4:4), jednak na pierwszą przerwę techniczną na minimalnym prowadzeniu schodziła drużyna z Niemiec (7:8). Po powrocie na boisko gra wyglądała nadal bardzo wyrównanie, jednak w pewnym momencie Wrocławianki pogubiły się w swojej grze i straciły kilka ważnych punktów (8:12). W dalszej grze zespoły rywalizowały punkt za punkt i tym samym na drugiej przerwie technicznej Niemki nadal były na czteropunktowym prowadzeniu (12:16). Polki nie poddały się jednak nawet na chwilę i udało im się odrobi straty do przeciwniczek (21:21), tym samym wprowadzając w ich szeregi sporo nerwowości. O zwycięstwo w tej partii zespoły walczyły na przewagi, jednak ostatecznie silniejsze okazały się gospodynie, obejmując tym samym prowadzenie w całym spotkaniu (26:24).
Czwartego seta od samego początku lepiej poprowadziły Wrocławianki, które już podczas pierwszej przerwy technicznej były na czteropunktowym prowadzeniu (8:4). Zawodniczki SC Dresdner szybko odrobiły jednak straty (10:10) i dalsza walka toczyła się punkt za punkt (13:14). Niemki w pewnym momencie zdobyły serię punktów (14:17), jednak Impel Wrocław nie poddał się i odrabiał straty (16:18). Niestety jednak przewaga przeciwniczek szybko powróciła (16:20) i tym razem Wrocławianki zupełnie się pogubiły w swojej grze (17:23) i musiały uznać wyższość drużyny gości (21:25).
Tiebreak rozpoczął się wyrównanie (4:3), jednak podczas zmiany połów boiska na dwupunktowym prowadzeniu były zawodniczki SC Dresdner (6:8). Wrocławianki miały ogromne problemy z przyjęciem , co niestety szybko przerodziło się w niekorzystny wynik (7:11), jednak Polki walczyły bardzo zaciekle i szybko zniwelowały straty (11:11). Wynik wahał się co chwilę z przewagi drużyny gości (11:13) do remisu (13:13), co jednak okazało się zadziałać na korzyść Niemek, które zwyciężyły ostatnią partię i całe spotkanie (13:15).
Impel Wrocław – SC Dresdner 2:3 (17:25, 25:23, 26:24, 21:25, 13:15)
Impel Wrocław: Ptak, Kąkolewska, Durr, Hildebrand, Radecka, Skowrońska-Dolata, Costagrande, Kossanjowa, Piśla, Kaczor, Sikorska, Gryka.
SC Dresdner: Michailenko, Dijkema, Schoot, Slay, Cross, Bartsch, Mancuso, Hindriksen, Lippmann, Little, Izquierdo, Schwabe.