W pierwszym spotkaniu fazy play-off Ligi Mistrzyń Chemik Police zmierzył się z Fenerbahce Grundig Stambuł. Po trzech, stosunkowo szybkich, ale nieprzewidywalnych setach pewne zwycięstwo odniósł zespół z Turcji.
Pierwsza partia rozpoczęła się od bardzo wyrównanej rywalizacji (4:4), jednak bardzo szybko zawodniczki Fenerbahce Grundig Stambuł zaczęły wychodzić na prowadzenie, które na pierwszej przerwie technicznej wynosiło już trzy punkty (5:8). Po powrocie na boisko Chemik Police z Anną Werblińską na czele odrobiły straty (11:12), niestety chwilę później serię niezwykle skutecznych zagrywek w stronę gospodyń posłała Brankicy Mihajlović i podczas drugiej przerwy technicznej prowadzenie przyjezdnych jeszcze wzrosło (12:16). W drugiej części seta polkom kilkukrotnie udało się niemalże zupełnie zniwelować straty (17:19), jednak stambulanki nawet na chwilę nie dały jednak wyrwać sobie wypracowanej pozycji (19:23) i chwilę później dopięły swego wygrywając pierwszą partię (20:25).
Drugi set od samego początku w pełni kontrolowały zawodniczki ze Stambuł z Yeon-Koung Kim fenomenalnie pracującą na lewym skrzydle (1:5) i podczas pierwszej przerwy technicznej gospodynie traciły do przyjezdnych już pięć niezwykle cennych punktów (3:8). Po powrocie na boisko grę drużyny udało się podciągnąć Agnieszce Bednarek-Kaszy (7:10), jednak niestety dobra passa Polek nie trwała długo i do drugiej przerwy przewaga Fenerbahce Grundig Stambuł jeszcze wzrosła (11:16). Kolejne akcje pozwoliły przyjezdnym zwiększyć prowadzenie (11:18), jednak chwilę później Turczynki zaczęły popełniać proste błędy, dzięki czemu gospodynie zaczęły błyskawicznie odrabiać straty (17:20). W końcówce partii wydawało się, iż walka może być naprawdę zacięta, jednak przyjezdne wróciły do poprzedniej skuteczności i wygrały seta (18:25).
Trzecią partię od serii zagrywek rozpoczęła Madelaynne Montano, dzięki czemu Chemik Police błyskawicznie wyszedł na kilkupunktowe prowadzenie (1:4) i mimo iż przyjezdnym szybko udało się doprowadzić do remisu (6:6), na pierwszej przerwie technicznej po raz pierwszy przewagę utrzymywały Polki (8:6). Dalsza rywalizacja była niezwykle wyrównana (13:13), jednak podczas drugiej przerwy na prowadzeniu utrzymywały się gospodynie (16:15). Po powrocie na boisko zespoły grały punkt za punkt (18:18), jednak tuż przed ścisłą końcówką seta Fenerbahce Grundig Stambuł wyszedł na dwupunktowe prowadzenie (19:21), wprowadzając ogromną nerwowość do gry Polek. Rywalizacja o zwycięstwo przebiegała punkt za punkt (22:23), jednak policzankom zdecydowanie brakowało siły i skuteczności, co wykorzystały Turczynki wygrywając trzecią już partię (23:25) i całe spotkanie.
Chemik Police – Fenerbahce Grundig Stambuł 0:3 (20:25, 18:25, 23:25)
Chemik Police: Werblińska, Montano, Bednarek-Kasza, Havelkova, Veljković, Wołosz, Zenik, Jagieło, Gajgał-Anioł, Bełcik, Pena, Kowalińska, Mróz, Maj-Erwardt.
Fenerbahce Grundig Stambuł: Kim, Mihajlović, Dietzen, Dundar, Bosetti, Skorupa, Dalberer, Karadayi, Avci, Uslupehlivan, Ismailoglu, Dilik, Ercan.