Z dniem dzisiejszym, tj 17 lipca, zakończyły się zmagania w Lidze Światowej. Turniej finałowy, zorganizowany w Krakowie, odbył się niestety bez gospodarzy turnieju – Polacy odpadli przed półfinałami. W “małym finale” spotkały się drużyny z Francji i Włoch – tu lepsza okazała się pierwsza drużyna. Złoto natomiast wywalczyła Serbia pokonując Brazylię 3:0.
Na samym początku warto zaznaczyć, że mistrzowie Europy grali bez swojego pierwszego rozgrywającego, Benjamina Toniuttiego. Zawodnik we wczorajszym meczu lekko podkręcił staw skokowy, więc w spotkaniu z Włochami grą Trójkolorowych dowodził Pierre Pujol.
Pierwszy set spotkania o trzecie miejsce, pomimo tego, że nie zaczął się dobrze dla Francuzów był bardzo wyrównany. Zespoły grały punkt za punkt, dopiero w końcówce ekipa Laurenta Tillie wyszła na prowadzenie i wygrała 23:25.
W drugim secie, pomimo dużej ilości błędów Trójkolorowych (było ich aż 12) udało im się wygrać seta. Włosi nie grali dobrze, zdołali samodzielnie zdobyć tylko siedem punktów. W wyniku czego druga partia skończyła się wynikiem 21:25 na korzyść Francuzów.
Trzeci set do początku był dominacją mistrzów Europy, prowadzili przez całą partię i ostatecznie zakończyli ją wynikiem 20:25, wygrywając 0:3 i po raz pierwszy w swojej historii zdobywając brąz Ligi Światowej.
Włochy – Francja 0:3 (23:25, 21:25, 20:25)
Mecz o pierwsze miejsce został rozegrany miedzy Serbią a Brazylią. Podopieczni Nikoli Grbicia prowadzili od początku spotkania. Brazylijczycy starali się dogonić rywali, na prowadzenie wyszli raz i to tylko jednym punktem. Partia zakończyła się stanem 25:22 na korzyść Serbów.
Drugi set był niemalże kopią pierwszego. Serbowie wspięli się na wyżyny swoich umiejętności. Obydwa zespoły dwoiły i troiły się, jednak to Serbia ponownie okazała się lepszą drużyną. Pokonali Canarinhos 25:22 i prowadzili w całym spotkaniu dwoma setami.
Trzecia partia ponownie rozpoczęła się przy prowadzeniu Serbów, zawodnicy Nikoli Grbicia grali spokojnie i konsekwentnie zaś Brazylijczycy zaczynali popełniać coraz więcej błędów co spowodowało, że Serbowie wygrali seta 25:21, zakończyli spotkanie w trzech setach i tym samym po raz pierwszy w historii zdobyli złoto Ligi Światowej.
Serbia – Brazylia 3:0 (25:22, 25:22, 25:21)
