Pierwszym rywalem tegorocznej Ligi Mistrzów na drodze Asseco Resovii Rzeszów była drużyna Dragons Lugano, ze Szwajcarii. Mistrzowie Polski pokonali rywali bez najmniejszych problemów, pokazując się podczas całego spotkania jako silna i zgrana drużyna.
Pierwszy set lepiej rozpoczęli gospodarze, dzięki czemu schodzili na pierwszą przerwę techniczną na prowadzeniu (8:6). Walka była bardzo wyrównana, jednak znacznie skuteczniejsi, szczególnie w obronie i przyjęciu, byli Mistrzowie Polski, co przełożyło się na utrzymanie przewagi podczas drugiej przerwy technicznej (16:12). Dalsza walka rozpoczęła się rywalizacją punkt za punkt (18:14), jednak w pewnym momencie Asseco Resovii udało się powiększyć przewagę nad Dragons Lugano (22:15), co wprowadziło nerwowość i brak dokładności do drużyny gości. Gospodarze skuteczne wykorzystali swoją szansę i doprowadzili do zakończenia pierwszego seta na swoją korzyść (25:16).
Drugą partię z ogromną energią i skutecznością rozpoczęła Asseco Resovia Rzeszów (3:0). Mimo zaciętej walki po stronie Dragons Lugano, nie byli oni w stanie odrobić strat nawet w niewielkim stopniu, więc prowadzenie gospodarzy jeszcze się zwiększyło do pierwszej przerwy technicznej (8:4). Po powrocie na boisko Rzeszowianie podkręcili tempo gry, na które nie byli przygotowani zawodnicy Dragons Lugano (16:8). Drużyna gości próbowała walczyć, jednak ich grze brakowało dzisiaj przede wszystkim dokładności i energii, czego nie można powiedzieć o Mistrzach Polski, którzy z piłką robili co tylko chcieli (20:11). W końcówce w grze Szwajcarów pojawiło się sporo błędów własnych i mimo iż w kilku akcjach popisali się szczelnym i skutecznym blokiem, pewne zwycięstwo odnieśli Rzeszowianie (25:17).
Trzeci set rozpoczął się lepiej dla drużyny Dragons Lugano, którzy w pierwszych akcjach zaskoczyli Rzeszowian zmienionym rytmem gry (0:3). Asseco Resovia Rzeszów nie dała się jednak zmylić na długo i już na pierwszej przerwie technicznej byli na prowadzeniu (8:3). Mimo późniejszej bardzo wyrównanej rywalizacji punkt za punkt, gospodarze przez cały czas utrzymywali się na prowadzeniu (16:14). Rywalizacja w końcówce zapowiadała się bardzo ciekawie (18:17), jednak Szwajcarzy mieli ogromne problemy z przyjęciem i wyprowadzeniem skutecznych akcji, co pozwoliło Mistrzom Polski doprowadzić do zwycięstwa w secie i całym meczu (25:19).
Asseco Resovia Rzeszów – Dragons Lugano 3:0 (25:16, 25:17, 25:19)
Asseco Resovia Rzeszów: Tichacek, Schops, Śliwka, Penchev, Drzyzga, Dryja, Ignaczak, Kurek, Pashytsky, Achrem, Lyneel, Perłowski, Wojtaszek.
Dragons Lugano: Elgarten, Andrić, Radziuk, Hietanen, Todorow, Valsecchi, Rosić, Buerge, Tomsia, Pokersnik, Stanisić, Savić.
