Dziś rozegrano pięć spotkań Energii Basket Ligi Kobiet. W najciekawszym spotkaniu w Gorzowie Wielkopolskim miejscowe akademiczki musiały uznać wyższość Artego Bydgoszcz. Faworyzowane torunianki do końca spotkania musiały walczyć w swoim meczu w Ostrowie.
W pierwszej kwarcie Energa zdobyła dziewięciopunktową przewagę i wydawało się, że będzie ją tylko powiększała. Tak się jednak nie stało, bo Ostrovia toczyła z rywalkami bardzo wyrównaną rywalizację. Ostatnią część meczu gospodynie rozpoczęły świetnie i zbliżyły się na dwa punkty. Ostatecznie jednak torunianki wygrały 75:72. Monika Grigalauskyte zanotowała 13 punktów i 9 zbiórek. Breanna Lewis miała 18 punktów i 8 zbiórek.
TS Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Energa Toruń 72:75(13:22, 23:22, 17:17, 19:14)
—-
Pierwsza kwarta była dość wyrównana i lepsza dla gospodyń, ale w drugiej dominowało Artego, które zagrało świetnie w obronie i dzięki temu objęło kontrolę nad meczem. W kolejnych 20 minutach bydgoszczanki grały swoje i nie pozwalały na zbyt wiele rywalkom. Ostatecznie zwyciężyły 72:60. W spotkaniu nie zagrała Julie McBride. Najlepszą zawodniczką przyjezdnych była Dragana Stanković z 18 punktami i 7 zbiórkami. 17 punktów dla gorzowianek zanotowała Natalie Hurst.
InvestInTheWest AZS AJP Gorzów Wlkp. – Artego Bydgoszcz 60:72 (19:16, 9:21, 10:14, 22:21)
—-
Basket 90 Gdynia – PGE MKK Siedlce 104:88 (28:20, 28:20, 23:24, 25:24)
Dwie pierwsze kwarty kończyły się wynikiem po 28:20 dla gospodyń i dały Basketowi 90 pewność w drugiej połowie. Gdynianki grały świetnie w ataku i mimo że rywalki starały się nie odstawać, to były w stanie odrabiać strat. Gospodynie przekroczyły “setkę” i wygrały ostatecznie 104:88. Najlepszą zawodniczką była Chantelle Handy z 26 punktami i 5 zbiórkami. 20 punktów dla PGE MKK rzuciła Latinka Dusanić.
—–
Łodzianki może i chciały sprawić sensację w Polkowicach, ale sił starczyło na pierwszą odsłonę spotkania. W drugiej kwarcie już było widać różnicę w miejscach zajmowanych w tabeli. 36 punktów polkowiczanek to było nie do przezwyciężenia dla Widzewa. Celne rzuty z dystansu (m.in dwie trójki Sandrić) jak i zespołowa gra “Pomarańczowych” zmiotła rywali z parkietu. Punkty dla CCC zdobywały w zasadzie wszystkie zawodniczki, które meldowały się na parkiecie. W trzeciej odsłonie CCC tylko dobiło rywalki i wygrywając trzecią kwartę 17:9 dopełniło dzieła. Łodzianki nie były w stanie odrobić strat i dlatego to ekipa z Polkowic cieszyła się z wygranej 93:74. W barwach ekipy z województwa dolnośląskiego zadebiutowała była mistrzyni Polski i WNBA Alana Beard zdobywając trzy oczka.