W 1. kolejce Ligi Mistrzyń siatkarki Chemika Police zmierzyły się z Włoszkami z Liu-Jo Nordmeccanica Modena. Przyjezdne okazały się zbyt mocne i policzanki przegrały spotkanie 1:3.
Początek spotkania był wyrównany, zespoły były ze sobą w kontakcie punktowym, jednak to Włoszki był o krok lepsze (9:10). Brakocević sprawiała policzankom niemało kłopotów, mistrzynie Polski nie był w stanie podbić jej mocnych ataków (13:15). Przy stanie 14:17, Jakub Głuszak poprosił o przerwę dla swojej drużyny, jednak nie sprawiła ona wiele dobrego. Gospodynie nadal nie mogły dogonić rywalek (17:21). Zaroślińska popełniła błąd przekroczenia linii 3. metra przy ataku i przyjezdne były coraz bliżej wygrania seta (20:23). Partia zakończyła się wynikiem 21:25.
Drugi set również rozpoczął się od prowadzenia siatkarek Modeny (1:4). Blok Bednarek-Kaszy i atak Zaroślińskiej pozwoliły gospodyniom wyrównać wynik (5:5), chwilę później zdobyły przewagę (12:8). Przyjezdne zdołały zbliżyć się na odległość jednego punkt (16:15) a atak Ozsoy ze skrzydła doprowadził do remisu (18:18). Zapowiadała się nerwowa końcówka, żaden z zespołów nie odpuszczał (20:20, 22:22), rozpoczęła się gra na przewagi. Raz jedna drużyna, raz druga zdobywała przewagę, jednak nie była w stanie zakończyć partii (27:27). Stało się to dopiero po efektownym ataku Ozsoy (27:29).
Trzecia odsłona tym razem zaczęła się od prowadzenia policzanek (4:1) w pewnym momencie wynosiło ono już sześć punktów (8:2)! Zaroślińska postraszyła rywalki swoją zagrywką (12:8), jednak niedługo potem wpadła w blok Włoszek (14:10). Trener gospodyń był zmuszony poprosić o czas dla swojej drużyny, gdyż gra mistrzyń Polski zaczęła wyglądać nerwowo. Chemiczankom jednak udało się utrzymać dystans punktowy (17:14). W końcówce przyjezdnym udało się odrobić straty (18:16), jednak set zakończył się szczęśliwie dla policzanek (25:21).
Kolejny set zaczął się wyrównanie (3:3), Blok Belien na Werblińskiej i skuteczne ataki Bosetti dały siatkarkom Modeny przewagę (6:8). Przyjezdne miały coraz większą przewagę (8:13), zaś gra podopiecznych trenera Głuszaka jakby stanęła w miejscu. Zawodniczki nie były w stanie zdobyć punktu (9:16), popełniały dużo błędów podczas gdy gra ich rywalek była niesamowicie skuteczna (13:20). Różnica punktowa wydawała się nie do odrobienia (13:23). Spotkanie zakończyło się w widowiskowy sposób – blokiem na Montano (13:25).
Chemik Police -Liu-Jo Nordmeccanica Modena 1:3 (21:25, 27:29, 25:21, 13:25)
Chemik Police: Jagieło, Smarzek, Zaroślińska, Wołosz, Bednarek-Kasza, Veljković, Krzos
Liu-Jo Nordmeccanica Modena: Ozsoy, Feretti, Brakocević, Heyrman, Bosetti, Beriyen, Leonardi