Po niesamowitym spotkaniu zawodnicy PGE VIVE Kielce pokonali stawiany w roli faworyta węgierski Telekom Veszprem 34:33 w spotkaniu 6.kolejki Ligi Mistrzów!
Podopieczni Tałanta Dujszebajewa przed spotkaniem w Hali Legionów zapowiadali walkę o zwycięstwo i od samego początku obie ekipy narzuciły bardzo dobre tempo gry w którym nie brakowało znakomitych akcja jak i szybkich kontrataków.Zajmujące po pięciu kolejkach zaledwie piąte miejsce VIVE starało się odskoczyć rywalom na więcej niż jedną bramkę jednak Ci za każdym razem odpowiadali celnymi rzutami na trafienia mistrzów Polski. Pierwsza połowa zakończyła się zasłużonym remisem (17:17). W drugie trzydzieści minut lepiej weszli gospodarze, którzy odskoczyli rywalom na trzy bramki jednak mistrzowie Węgier bardzo szybko ponownie doskoczyli do Kielczan i ponownie na tablicy był remis 29:29. Od tego momentu Kielczanie zaczęli lepiej bronić i ponownie odskoczyli rywalom na trzy bramki i do końca spotkania nie dali się dogonić i zwyciężyli 34:33. Bohaterem spotkania był z całą pewnością Alex Dujszebajew, który zdobył dla Kielczan jedenaście bramek.
Dzięki zwycięstwu VIVE wyprzedziło w tabeli mistrzów Węgier i plasuje się obecnie na drugiej pozycji z trzema wygranymi, jednym remisem i dwiema porażkami.
PGE VIVE Kielce – Telekom Veszprem 34:33 (17:17)
PGE VIVE Kielce: Kornecki, Wolff 1 – Vujović, Karacić 2, A. Dujshebaev 11, Pehlivan, Aguinagalde 2, Janc 1, Lijewski 1, Jurkiewicz 1, Kulesz 3, Moryto 4, Fernandez Perez 3, D. Dujshebaev, Karaliok 5, Guillo.
Telekom Veszprem: Sterbik, Cupara – Manaskov, Yahia 1, Ferreira Moraes 1, Tonnesen 5, Gajić 7, Marguc 3, Lauge Schmidt 5, Strlek 3, Terzić, Blagotinsek, Nenadić 4, Mackovsek, Lekai 2, Borozan 1.
