W trzeciej kolejce Ligi Mistrzów PGE Vive Kielce grało na wyjeździe z RK Celje Pivovarna Lasko. Gospodarze są na ostatnim miejscu, więc zależało im na zdobyciu punktów. Przez całe spotkanie to słoweńska ekipa utrzymywała prowadzenie i ostatecznie wygrała 31:27.
Pierwsze dziesięć minut starcia było wyrównane, a kielecki bramkarz zaliczył kilka udanych interwencji. W późniejszej części obie drużyny często popełniały błędy i wynik nie ulegał zmianie (5:4). Vive grało falowo i nie było w stanie objąć prowadzenia. Gorszy moment przełamał Jachlewski, lecz to wciąż było zbyt mało i przewaga na korzyść słoweńskiej ekipy rosła (12:8). Kielczanie mylili się, a ich rywale wykorzystywali każdą ich pomyłkę. Pod koniec pierwszej połowy bramki zdobył jeszcze Djukić, ale to Celje schodziło na przerwę na prowadzeniu (16:12).
Mistrzowie świetnie wystartowali po chwili odpoczynku. Skutecznie trafiali Aguinagalde, Strlek. Po bramce tego drugiego kielczanie złapali kontakt z przeciwnikiem. Zawodnicy obu zespołów sporo faulowało i wynik nie zmieniał się przez kolejne minuty (21:18). Niemoc gości przełamał Janc, a w 42. minucie czerwoną kartkę dostał gracz Cejle Mackovsek. Różnica wynosiła jedynie jedno “oczko” i na przerwę zdecydował się trener słoweńskiej ekipy. Po time-oucie Vive ponownie popełniło kilka błędów i kolejne trafienie zdobyło dopiero po siedmiu minutach. Gospodarze mieli cztery bramki zapasu (25:21). W końcówce meczu drużyny rzucały na przemian, a to było zbyt mało, aby Vive mogło zwyciężyć.
RK Celje Pivovarna Lasko – PGE Vive Kielce 31:27 (16:12)
RK Celje Pivovarna Lasko: Lesjak, Pantjar – Vujović, Jurecić, Malus, Razgor, Suholeżnik, Marguc, Mitrović, Kodrin, Mauc, Anić, Dujszebajew, Mackovsek, Mlakar, Beciri.
PGE Vive Kielce: Ivić, Szmal – Aguinagalde, Bielecki, Bombac, Djukić, Dujszebajew, Jachlewski, Janc, M. Jurecki, Jurkiewicz, Kus, Lijewski, Mamić, Strlek, Zorman