W składzie na mecz z Sir Safety Perugia zabraknie Piotra Nowakowskiego. Środkowy VERVY Warszawa ORLEN Paliwa nie pojechał do Włoch – ochłodzi do siebie po kolizji drogowej.
W trakcie powrotu z Radomia, na jednej z ursynowskich ulic środkowy miał stłuczkę. Na szczęście wyszedł z niej bez szwanku. – Pitowi nic się nie stało. Przeszedł szczegółowe badania i może wracać do treningów – odetchnął z ulgą Piotr Gacek, pełnomocnik zarządu i dyrektor sportowy VERVY Warszawa ORLEN Paliwa. – Trener Andrea Anastasi, na wszelki wypadek, nie zabrał go jednak do Perugii. W sobotę 22 lutego w meczu przeciwko PGE Skrze Bełchatów Piotrek powinien już jednak być gotowy do gry – ocenił.
– Choć uderzenie było naprawdę silne, a auto zostało mocno uszkodzone, Piotr wysiadł z niego bez zadrapania – powiedział Piotr Gacek. – Taka sytuacja może przytrafić się każdemu z nas. Uważajmy za kierownicą, bo nawet jeżdżąc zgodnie z przepisami może nas spotkać przykra drogowa niespodzianka – zaapelował.
Mecz z Perugią już dzisiaj, 19 lutego o godzinie 20:30. Pojedynek z PGE Skrą Bełchatów za to odbędzie się w sobotę 22 lutego o 14:45. Relacje z obydwu spotkań znajdziecie na naszej stronie.
Źródło: VERVA Warszawa ORLEN P