Dzisiaj (1 marca), w ramach rozgrywek fazy grupowej Ligi Mistrzów PGE Skra Bełchatów podejmowała w swojej hali SCM U Craiova. Dzięki trzysetowemu zwycięstwu bełchatowianie mogą cieszyć się z awansu do fazy play-off zawodów.
Spotkanie zaczęło się wyrównanie, raz jeden a raz drugi zespół wysuwał się na skromne, jednopunktowe prowadzenie (5:6). W końcu przewagę zdobyli gospodarze, w ataku świetnie radził sobie Mariusz Wlazły (16:14). W samej końcówce przyjezdnym udało się doprowadzić do remisu (20:20). Skuteczność bełchatowian gwałtownie spadła i pierwsi piłkę setową mieli siatkarze Craiovej (22:24). Ostatecznie podopiecznym Philippe’a Blaina udało się wyrównać wynik a następnie wygrać partię na przewagi 26:24.
Rozdrażnieni tym, że tak łatwo wypuścili z rąk szanse na wygraną przyjezdni nerwowo rozpoczęli kolejną odsłonę (6:3). Żółto-czarni utrzymywali się na prowadzeniu, nie dali rumuńskiemu zespołowi szans na wyrównanie wyniku (16:9). Siatkarze SCM U Craiovej popełniali dużo błędów własnych, przez co pozostawali na przegranej pozycji (20:14). Druga odsłona zakończyła się efektownym pojedynczym blokiem Srećko Lisinacia (25:18).
Trzeci i tym samym ostatni set był istnym pogromem przyjezdnych. Bełchatowianie od samego początku tej partii narzucili szybkie tempo (5:2). Rumunom udało się zmniejszyć straty punktowe (10:7), jednak natychmiast stracili to, co wypracowali (17:11). Gospodarze coraz bardziej “nakręcali się” grą, z akcji na akcję byli coraz bardziej skuteczni (20:12). Wszystko wskazywało na to, że siatkarze PGE Skry wygrają trzeciego seta i tym samym całe spotkanie, rewanżując się za przegraną w hali rywala. Mecz zakończył się zepsuta zagrywką przyjezdnych (25:14).
PGE Skra Bełchatów – SCM U Craiova 3:0 (26:24, 25:18, 25:14)
PGE Skra: Uriarte, Kłos, Wlazły, Lisinac, Penchev, Kurek, Milczarek, Szalpuk, Piechocki, Janusz, Marcyniak, Winiarski, Bednorz, Gladyr
SCM: Gil, Koprivica, Stulenkow, Todor, Bartha, Bala, Maries, Olteanu, Georgescu, Ene, Suson