Pierwsze stracie ćwierćfinałowe między Treflem Gdańsk i Zenitem Kazań było niezwykle emocjonujące. Faworyt zwyciężył po tie-breaku, ale nasz zespół postawił się i walczył dzielnie.
Mecz doskonale rozpoczęli siatkarze z Rosji. Goście szybko uzyskali przewagę (3:7). Gospodarze nie mogli złapać rytmu gry i przełamać swojej niemocy. Ekipa z Kazania robiła swoje i powiększała prowadzenie nad polską ekipą (11:19). Do końca premierowej odsłony miejscowi nie zdołali poprawić gry i set zakończył się dość szybko (19:25).
W drugim secie na początku prowadzenie uzyskali gospodarze (4:2). Miejscowi dość długo górowali nad ekipą z Kazania. Jednak rosyjski zespół w swoim czasie wrócił do lepszej dyspozycji i doprowadził do remisu (13:13). W dalszej części mieliśmy sporo emocji. Faworyci pojedynku przejęli inicjatywę i zdobyli trzy oczka zaliczki (15:18). Końcówka była pełna emocji i walki. Decydujące chwile okazały się lepsze dla przyjezdnych, to Zenit zwyciężył i wyrównał stan meczu.
Trzecia odsłona rozpoczęła się korzystniej znów dla polskiej ekipy (7:5). Wydawało się, że miejscowi są na dobrej drodze ku wygranej. Ekipa Trefla Gdańsk złapała rytm gry i uzyskała dość pewną zaliczkę (16:11). To jednak nie wystarczyła do wygranej. Rosyjski “gigant” po raz kolejny przełamał swoją chwilową niemoc i doprowadził do remisu (20:20). W końcówce tym razem lepsi byli przyjezdni. Nasz zespół nie wykorzystał szansy i przegrał w finałowym fragmencie.
Kolejny set skuteczniej zaczęli goście (5:7). Siatkarze z Rosji oczywiście podjęli walkę i po kilku chwilach wyrównali stan partii (13:13). Do końca odsłony było wiele niezwykłych emocji i walki. Obie ekipy pokazywały swoje najlepsze akcje. W końcówce także mieliśmy remis po 22 i do końca nie było wiadomo okaże się lepszy. Po niezwykłym fragmencie lepsi okazali się miejscowi (25:23). Zawodnicy z Gdańska tym samym doprowadzili do tie-breaka w tym niezwykłym meczu.
Decydującą odsłonę od dwupunktowej zaliczki otworzyli miejscowi (4:2). Gospodarze prowadzili skuteczną grę i objęli pewną przewagę (10:6). Ekipa z Zenitu przerwała dobrą serię naszego zespołu i doprowadziła do wyrównania (12:12). Decydujące fragmenty znów należały do gości (13:15). Emocjonujące spotkanie zakończyło się triumfem zespołu z Rosji.
Trefl Gdańsk – Zenit Kazań 2:3 (19:25, 25:23, 23:25, 25:23, 13:15)
MVP:
Trefl Gdańsk: Nowakowski, Grzyb, Janusz, Jakubiszak, Hebda, Niemiec, Mijailović, Muzaj, Schott, Mordyl, Kozłowski, Sasak,
Olenderek,
Zenit Kazań: Anderson, Surmaczewski, Wolwicz, Alekno, Likhoshertsov, N’Gapeth, Kononov, Butko, Samolyenko, Spiridonov, Mikhajłow, Krotkov, Verbov