W dzisiejszym popołudniowym pojedynku w PlusLidze obserwowaliśmy starcie Trefla Gdańk oraz Jastrzębskiego Węgla. Pojedynek po czterech patiach padł łupem gospodarzy
Starcie rozpoczęło się zdecydowanie lepiej dla ekipy przyjezdnych (2:7). Goście prezentowali bardzo dobry poziom gry i budowali przewagę nad gospodarzami (14:18). Do końca jastrzębianie zachowali swoją wysoką dyspozycję i dość pewnie triumfowali w tej premierowej odsłonie (25:20).
Drugą odsłonę skuteczniej rozpoczęli gospodarze (7:4). Jastrzębianie stracili argumenty z pierwszej partii i nie mogli powrócić do gry sprzed kilku minut (16:13). Gdańszczanie znacznie lepiej radzili sobie w grze i utrzymywali swobodną przewagę nad przyjezdnymi (22:16). Atak Maćka Muzaja zakończył drugiego seta, w którym pewnie triumfowali podopieczni trenera Anastasiego.
Początek kolejnego seta był dość podobny do pierwszej partii (2:7). Gospodarze już na początku mieli spore problemy i w początkowej fazie pozwolili sobie na duże straty. Jastrzębianie powrócili do swojej skutecznej gry i zaczęli górować nad miejscowymi (14:19). Gospodarze nie przestawali walczyć i po kilku akcjach doprowadzili do stanu remisowego (21:21). W decydujących fragmentach lepsi okazali się jastrzębianie (25:22). Goście tym samym objęli już prowadzenie w całym spotkaniu.
Czwartą partie lepiej otworzyli jastrzębianie (4:7). W środkowej części seta przewaga ekipy z Górnego Śląska jeszcze się powiększyła (6:12). Wydawało się, że przyjezdni mieli pełną kontrolę nad spotkaniem. Gospodarze wrócili do gry i w końcówce pokazali się z bardzo dobrej strony (22:22). Te decydujące chwile w spotkaniu należały dziś do gości (28:26). Zawodnicy Jastrzębskiego Węgla zapisali tym samym trzy cenne oczka na swoje konto.
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1:3 (20:25, 25:19, 22:25, 26:28)
MVP: Dawid Konarski
Trefl Gdańsk: Nowakowski, Grzyb, Janusz, Jakubiszak, Hebda, Niemiec, Muzaj, Schott, Mordyl, Kozłowski, Sasak, Olenderek
Jastrzębski Węgiel: Fromm, Kosok, Bucki, Konarski, Rusek, Lyneel, Gunia, Kampa, Wolański, Hain, Szwed, Ferens, Popiwczak,