Biało-czerwoni już wywalczyli awans do Rio de Janeiro, kiedy zwyciężyli z USA w pierwszym spotkaniu szóstej kolejki. Dzisiejsze spotkanie stawiało przed Polakami szansę awansu z pierwszego miejsca. Niestety ta sztuka się nie udało. Nasi reprezentanci mimo ogromnej woli walki nie podołali Amerykanom i przegrali 1:3.
Pierwszy set był bardzo wyrównywany. Obie drużyny szły łeb w łeb. Do stanu 11:11 w pełni kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Potem nieco większą kontrolę nad grą wzięli Amerykanie – objęli kilkupunktowe prowadzenie. Jednak podopieczni Stephana Antigi nie poddawali się. Starali się zniwelować straty, ale ostatecznie przegrali seta do 20.
Drugiego seta biało-czerwoni zaczęli gorzej. Już od samego startu przegrywali kilkoma punktami. W końcówce drugiej odsłony Polacy zaczęli odrabiać punkty i Amerykanie mogli poczuć realne zagrożenie, kiedy było 20:21. Wzięcie czasu przez trenera reprezentantów naszego kraju w niczym nie pomogło – Polacy przegrali II seta 21:25.
W kolejnej partii można było mieć wrażenie, że oglądamy zupełnie inny polski zespół. Biało-czerwoni od samego początku objęli prowadzenie, nie oddając go już do końca. Wygrali 25:22.
Kolejny i zarazem ostatni set był pełen dramaturgii. Polacy znacznie prowadzili, ale nie utrzymali tak dobrej gry do końca. Nasi reprezentanci grali bardzo dobrze, ale gdy na tablicy pojawił się wynik 19:19, podopieczni Antigi zaczęli robić błędy. Walczyli do samego końca, ale nie byli w stanie odeprzeć ataków Amerykanów. Ostatecznie przegrali 23:25.
POLSKA: Fabian Drzyzga, Bartosz Kurek, Mateusz Mika, Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, Rafał Buszek oraz Piotr Gacek (libero)
USA: Russell Holmes, Murphy Troy, Thomas Jaeschke, David Lee, Taylor Sander, Kawika Shoji oraz Erik Shoji (libero).