Po zwycięstwie Polaków w pierwszym meczu z reprezentacją Iranu, prognozy na dzisiejsze spotkanie były jeszcze bardziej optymistyczne. Mimo, iż nasza reprezentacja była zdecydowanym faworytem, nie przeszkodziło to Irańczykom nawiązać wyrównanej walki, która ostatecznie, po pięciu ciężkich setach, zakończyła się zwycięstwem reprezentacji Polski, 3:2!
Pierwszy set obydwa zespoły rozpoczęły równo, jednak reprezentacja Iranu miała zdecydowanie więcej szczęścia, co szybko poskutkowało kilku punktowym prowadzeniem nad Polakami. Nasza reprezentacja nie poddała się jednak i w końcówce udało im się odrobić straty (19:19). Niestety, Irańczycy pokazali swoją siłę, odskakując Polakom po raz kolejny na 4 punkty (20:24) i mimo kilku dobrych akcji w wykonaniu naszych rodaków, seta zwyciężyli nasi przeciwnicy (22:25).
Drugą partię znacznie lepiej rozpoczęli Polacy. Dość szybko udało im się wyprowadzić kilku punktowe prowadzenie, które utrzymali do samego końca seta. W końcówce zrobiło się jednak niezwykle nerwowo, a o ostatniej akcji zadecydowało dotknięcie siatki policzkiem przez Irańczyka. Mimo usilnych interwencji trenera reprezentacji Iranu, sędziowie ostatecznie po długiej naradzie i obserwacjach przyznali punkt biało-czerwonym, doprowadzając tym samym do zakończenia tej partii na ich korzyść (25:22).
Trzeci set obydwa zespoły rozpoczęły mocno, jednak to Polacy już na pierwszą przerwę techniczną schodzili z dwu punktowym prowadzeniem. Po przerwie Irańczycy nie mogli poradzić sobie z naszą drużyną w żadnym elemencie gry. Polacy z kolei pokazywali się nadal z jak najlepszej strony, punktując przy każdej nadarzającej się okazji. Partia zakończyła się niezwykle szybko, pewnym zwycięstwem Polaków (25:16).
Czwartą partię lepiej zaczęła reprezentacja Polski i po raz kolejny to oni schodzili na przerwę techniczną zwycięsko. Po przerwie Irańczycy powrócili jednak do bardzo dobrej gry, odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie (10:12). Nie obyło się również bez kłótni po obu stronach siatki, co poskutkowało wręczeniem obydwu drużynom czerwonych kartek. Polacy mieli mnóstwo problemów z wyprowadzaniem skutecznych akcji przeciwko dobrze grającej reprezentacji Iranu, przez co podczas drugiej przerwy technicznej to goście byli na prowadzeniu (14:16). W naszej drużynie nagromadziło się mnóstwo błędów i niedokładności, co skuteczną grą wykorzystywali Irańczycy. Mimo zaciętej walki ze strony gospodarzy, nie mogli oni powstrzymać Irańskiego zespołu, ostatecznie przegrywając seta (22:25) i doprowadzając do tie-breaka.
Ostatni set zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze, odskakując na sześcio punktowe prowadzenie (8:2). Irańczycy nie mogli się pozbierać i wyprowadzić jakiejkolwiek dobrej akcji. Polacy z kolei grali perfekcyjnie w każdym elemencie, co przejawiało się w wyniku. Po przerwie technicznej w grze obydwu zespołów nic się nie zmieniło, a nasza drużyna odskakiwała gościom coraz bardziej. Jedyne punkty, zdobywane przez przeciwną drużynę wynikały właściwie wyłącznie z naszych bezpośrednich błędów. Tie-break zakończył się miażdżącym wręcz zwycięstwem Polaków (15:6)
Polska – Iran 3:2 (22:25, 25:22, 25:16, 22:25, 15:6)
MVP: Michał Kubiak
Polska: Kurek, Kubiak, Wrona, Nowakowski, Bieniek, Mika, Zatorski, Jarosz, Drzyzga, Łomacz, Możdżonek, Buszek, Bednorz, Gacek.
Iran: Mahmoudi, Ebadipour, Ghaemi, Eraghi, Gholami, Mahdavi, Zarif, Manavinejad, Marouflakrani, Ghafour, Mirzajanpour, Senobari, Alizadeh.
