W Kaliszu w meczu 1 kolejki Ligii Siatkówki Kobiet zmierzyły się ekipa Energii MKS-u Kalisz oraz BKS-u Profii Credit Bielsko-Biała. Gospodynie prowadziły już 2:0, ale przyjezdne doprowadziły do piątej partii. W tie-breaku po walce lepsze okazały się miejscowe.
Spotkanie gospodynie rozpoczęły od wysokiego “C” (5:1). Rywalki grały nieskutecznie i nie były, wstanie nawiązać wyrównanej walki z rywalkami. W pewnym momencie przewaga zawodniczek MKS-u zaczęła topnieć (16:14). To jednak było chwilowe. Po kilku minutach gospodynie wróciły do równej gry i pewnie zwyciężyły w premierowej odsłonie.
Początek drugiej partii był odzwierciedleniem początku poprzedniej odsłony (8:3). Zawodniczki Bielska-Białej nie miały zbyt wiele do powiedzenia i wyraźnie przegrywały siatkarskie akcje (11:5). Gospodynie rozkręcały się z minuty na minute i powiększały wysoką przewagę (16:8). Do końca seta przyjezdne nie poprawiły skuteczności i bardzo wyraźnie przegrały tę odsłonę (25:13).
Poirytowane poprzednimi partiami przyjezdne zdecydowanie skuteczniej otworzyły kolejną odsłonę (4:8). Role jakby w meczu się odwróciły. Tym razem gospodynie były bezradne i musiały odrabiać przewagę. Przyjezdne szybko odskoczyły i powiększały przewagę (11:18). Miejscowe nie odbudowały gry z poprzednich setów i zdecydowanie przegrały. Bielszczanki zaś grały pewnie i wygrały (25:15) i przedłużyły swoje szanse w spotkaniu.
Czwarta partia na początku pokazała kibicom wyrównaną walkę (4:4). Po kilku skutecznych atakach gospodynie odskoczyły na cztery oczka (12:8). Przyjezdne jednak natychmiast odrobiły przewagę w serii punktowej. Set zbliżał się do decydujących momentów, a gospodynie były blisko zakończenia meczu (21:17). Przyjezdne znów zerwały się do walki i doprowadziły do bardzo emocjonującej końcówki. Zwycięzcę musiała wyłonić gra na przewagi. W tej końcówce więcej zimnej krwi zachowały przyjezdne i doprowadziły do tie-break-a.
Tie-break-a od pewnego uderzenia rozpoczęły gospodynie (3:0). Przyjezdne natychmiast wróciły do gry i doprowadziły do remisu. Następnie toczyła się dość wyrównana gra (7:8). Po skutecznych atakach Jagodzińskiej i Różański przyjezdne uzyskały dwa oczka przewagi (11:13). To okazała się zbyt mało. Gospodynie genialnie rozegrały końcówkę i zwyciężyły w całym spotkaniu 3:2.
Energia MKS Kalisz – BKS Profi Credit Bielsko-Biała 3:2 (25:21, 25:13, 15:25, 27:29)
Energia MKS Kalisz: Sobolewska, Budzoń, Wańczyk, Lazić, Janicka, Cygan, Kecman, Strózik, Dybek, Andrzejczak, Głowiak, Nowak
BKS Profi Credit Bielsko-Biała: Nowicka, Krajewska, Konieczna, Jagodzińska, Herelova, Świrad, Moskwa, Wellna, Różański, Kozyra, Mucha, Maj-Erwardt,