W kolejnym meczu 9. kolejki Łuczniczka Bydgoszcz mierzyła się z wicemistrzem Polski – Asseco Resovią Rzeszów. Po ciemnej serii spotkań rzeszowian przyszedł czas na rehabilitację. Ostatecznie mecz wygrali rzeszowianie 0:3 (21:25, 18:25, 20:25).
Od początku spotkania rzeszowianie prowadzili wynik (5:8). Dwupunktowa przewaga dalej się utrzymywała (9:11). Kolejne akcje padały łupem wicemistrzów Polski (9:13). Za moment przewaga wynosiła już pięć punktów. (10:15). Gospodarze odrobili kilka punktów (13:16). Zablokowany Perrin i kolejne “oczko” trafiło na konto Łuczniczki (14:16). Gospodarze zbliżyli się na punkt (17:18). W końcu na tablicy widniał remis 19:19. Po błędzie Filipiaka rzeszowianie znów odskoczyli (20:22). Ostatecznie wygrali pierwszą partię 21:25.
Początek drugiej partii bardzo wyrównany (5:5). Żaden z zespołów nie wychodził na większe prowadzenie (7:8). Wreszcie rzeszowianie odskoczyli na kilka punktów (9:12). Przewaga gości rosła (11:17). W decydującą część partii weszli z sześciopunktowym prowadzeniem (13:19). Rzeszowianie spokojnie zmierzali do zakończenia seta. Piłka setowa (18:24), Sieńko w aut i kolejny set dla Rzeszowa (18:25).
Asseco Resovia Rzeszów trzecią odsłonę rozpoczęła od prowadzenia 0:2. Choć bydgoszczanie doprowadzili do remisu 3:3, później przewaga rzeszowian cały czas rosła. Wicemistrzowie prowadzili już 6:12. Bydgoszczanie próbowali walczyć o wynik, ale przeciwnicy nie pozwalali im na rozwinięcie skrzydeł (14:18). Zagrywki Bobrowskiego pozwoliły na kolejne odrobienie strat (17:19). Znów lepsi okazali się przyjezdni i spokojnie zmierzali do zakończenia spotkania (18:22). Mecz zakończył autowy serwis Sacharewicza (20:25).
Łuczniczka Bydgoszcz – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (21:25, 18:25, 20:25)
MVP: Gavin Schmitt
Łuczniczka Bydgoszcz: Nowakowski, Katić, Yudin, Filipiak, Szczurek, Sacharewicz, Czunkiewicz, Sieńko, Rohnka, jurkiewicz, Gromadowski, Bobrowski
Asseco Resovia Rzeszów: Shmitt, Perrin, Lemański, Dryja Drzyzga, Wojtaszek, Winters, Tichacek, Shoeps, Masłowski, Depowski, Ivović, Rossard,