W duńskim Herning trwają tegoroczne kolarskie mistrzostwa Europy. Dziś zawodnicy mieli do pokonania płaską trasę 46-kilometrowej jazdy indywidualnej na czas. Polskę reprezentowali Maciej Bodnar (Bora-Hansgrohe) i Marcin Białobłocki (CCC Sprandi).
Na pierwszej części czasówki bardzo źle wypadł kolarz CCC, który miał jeden z najgorszych rezultatów. Bodnar do prowadzącego Holendra Josa van Emdena stracił jedenaście sekund. Drugi punkt pomiaru czasu wyznaczył już znacznie wyraźniejsze różnice. Białobłocki w klasyfikacji mocno przesunął się w górę, a Maciej Bodnar wykręcił drugi wynik, tracąc pięć sekund do Irlandczyka Ryana Mullena. Później do gry włączył się Belg Victor Campanaerts, który na następnym chronometrze był najlepszy. Zawodnik Bory-Hansgrohe stracił do niego osiem sekund i uplasował się tam na trzecim miejscu, z kolei Białobłocki zajął piętnaste miejsce. Na ostatnich kilometrach zwycięzca 20. etapu tegorocznego Tour de France zdołał pokonać Mullena i przesunął się na drugą pozycję. Ostatecznie nasz reprezentant stracił do zwycięzcy Campanaertsa dwie sekundy. Marcin Białobłocki zakończył czasówkę na dwunastym miejscu (+1:58).
Bardzo dobrze spisały się także nasze panie. Co prawda, na 31,5-kilometrowej trasie nie zdobyły medalu, ale obie zajęły miejsce w pierwszej dziesiątce. Żeńską czasówkę wygrała Holenderka Ellen van Dijk przed Belgijką Ann-sophie Duyck i drugą z Holenderek Anną van der Breggen. Eugenia Bujak wykręciła szósty (+2:14), a Katarzyna Pawłowska siódmy (+2:23) rezultat. W weekend odbędą się wyścigi ze startu wspólnego.