Maciej Kot nie startował podczas Pucharu Świata w norweskim Lillehammer i zdecydował się na spokojne przygotowania w stolicy polskich Tatr – Zakopanem. Zawodnik odbył tam pięć sesji treningowych i swoją formę uważa za lepszą niż była podczas inauguracyjnych zmagań w Klingenthal, a później w fińskim Kuusamo.
W wypowiedzi dla serwisu SKOKInews.com, Maciej Kot zaznaczył, iż oddane próby na Wielkiej Krokwi nie są wystarczające, aby od razu mówić o stabilizacji formy, niemniej jednak z pewnością doda to wiary w siebie reprezentantowi Polski.
„Odbyłem 5 treningów od wtorku do soboty w dobrych warunkach. Nie jest to wystarczająca liczba skoków, by mówić o stabilizacji formy, ale na pewno jest znaczna poprawa” – powiedział 23-latek.
Podopieczny Łukasza Kruczka jest pełen pozytywnego nastawienia przed nadchodzącymi zawodami. Wiadomo już, iż Macieja Kota zobaczymy podczas Pucharu Świata w Rosji, a konkretniej w miejscowości Nizhny Tagil. Jak tam spisze się skoczek urodzony w Limanowej? Odpowiedź na to pytanie poznamy już w najbliższy weekend.
- Źródło: SKOKInews.com