Polski bokser wagi średniej Maciej Sulęcki (28-1, 11 KO) oglądał wygraną Giennadija Gołowkina nad Steve’em Rollsem. Po niej popularny “Striczu” mówi o swoim najbliższym przeciwniku, mistrzu WBO Demetriusa Andrade (27-0, 17 KO).
On dużo mówi o Gołowkinie i Canelo, ale przecież najpierw walczy ze mną. Chcę być mistrzem świata i czeka go naprawdę trudna walka. Mam zamiar odebrać mu tytuł i samemu walczyć z Canelo oraz Gołowkinem
Polak również opowiedział o swoich planach na przyszłość.
Siła wygrała, ale widać, że to już nie jest ten sam pięściarz co kiedyś i powoli dopada go wiek. Póki co nie myślę jednak o Gołowkinie, tylko właśnie o Andrade. Będę dużo lepszy niż w starciach z Jacobsem i Rosado. Wiem co powinienem robić, żeby wygrać najbliższy pojedynek. Andrade nie spotkał się dotąd z takim zawodnikiem jak ja. Zdobył tytuł mistrza świata w dwóch kategoriach, a tak naprawdę z nikim poważnym w gronie zawodowców jeszcze nie boksował. Mam mocnych sparingpartnerów, bardzo dobry obóz przygotowawczy i pokażę to wszystko w ringu
źródło: boxer.org