Były skoczek narciarski, korzystając z odwołanego etapu Rajdu Dakar, znalazł chwilę, aby na swoim fanpage’u wypowiedzieć się na temat sytuacji w polskich skokach.
“Dziś nasz konkurs w Argentynie został odwołany, ale parę słów refleksji na temat skoków. Niestety nie oglądałem – byłem w tym czasie w samochodzie robiąc 560 km trasy dojazdowej zamiast odcinka, ale widziałem wypowiedzi, komentarze i wiele artykułów na temat tego konkursu. Po części zgadzam się z opiniami dziennikarzy, że nie może być tak, że w sezonie priorytetowymi zawodami są Zakopane i Wisła – oczywiście są to dla nas bardzo ważne starty, bo przed własną publicznością i zawsze, ale to zawsze, chcemy dobrze się zaprezentować, ale to też jest tak, że znamy te skocznie jak nikt inny, bo większość treningów przeprowadzanych jest właśnie na nich. Trudno o lepszą możliwość pokazania się z jak najlepszej strony.
Z drugiej strony zawsze jest tak, że jest kolejność i ranga imprez na których nam najbardziej powinno zależeć, czyli: Olimpiada, Mistrzostwa Świata, Puchar Świata (klasyfikacja generalna, która w zasadzie jest najtrudniejsza, w całym sezonie, bo trzeba być w formie przez całe 4 miesiące), potem 4 skocznie, i dopiero teraz dałbym Zakopane, Wisłę… oczywiście w przypadku Polaków, bo dla Norwega równie ważne będzie Oslo, Lillehammer, dla Fina – Lahti itd.
Zawsze jest tak, że chcemy się bronić jak coś nie wychodzi tak, jak byśmy tego chcieli, ale to widać, nie da się tego ukryć i nie ma po co brnąć jeszcze w zbędne dyskusje i przekonywać się, że jest dobrze.
Ja wiem, że ja sam uspokajam wszystkich, że będzie dobrze, bo jestem przekonany że tak będzie, ale póki co dobrze nie jest i nie ma się co oszukiwać…
Co ma powiedzieć na dzień dzisiejszy Prezes Apoloniusz Tajner: skoczkowie bez formy, Justyna nienajlepiej, więc liczy, że to się szybko zmieni, ale nie ma co udawać – nie jest dobrze, czy nawet “lepiej”. Jak będzie widoczna poprawa, wtedy będziemy mogli o tym mówić
Wielokrotnie, gdy zadawano mi pytanie przed skokiem jak będzie, zawsze mówiłem że porozmawiamy dopiero po fakcie. Chyba, że byłem w takiej formie, że od razu wiedziałem, że będzie dobrze Emotikon wink Zawsze będę bronił trenerów i zawodników, bo jedno wiem na pewno: oni naprawdę chcą dobrze. A sztuką jest otwarcie przyznać, że jest źle (gdy tak jest) i szczerze powiedzieć, że “zrobię wszystko, by to naprawić”. Na koniec: czołówka dziś to nie jest pierwsza 20-stka czy 30-stka. To 10-tka, a może nawet 5-tka, bo tam lądują zawodnicy, którzy cały czas są blisko siebie, skaczą daleko i często wymieniają się miejscami na pudle.
To by było na tyle, jeśli chodzi o moją opinię na ten temat, mimo że – powtarzam – nie oglądałem ostatnio skoków z powodu Dakaru, ale dużo czytałem i słuchałem na ten temat Emotikon smile
Pozdrawiam wszystkich!
Adam”
źródło: Facebook.com