Marek Szkopek wywalczył na chorwackim Autodromie Grobnik tytuł motocyklowego mistrza europejskiej serii Alpe Adria w klasie Supersport.
Zawodnik ekipy Wójcik FHP YART Racing Team do Chorwacji pojechał tuż po przypieczętowaniu tytułu mistrza Polski kategorii Supersport i już po sobotnim wyścigu w Grobniku mógł świętować kolejne mistrzostwo.
32-latek jest w tym sezonie w życiowej formie. Dosiadając nowej Yamahy R6 na oponach Dunlop, Szkopek wygrał sześć wyścigów mistrzostw Polski z rzędu, w czterech pozostałych finiszując na drugiej pozycji i przez cały sezon nie schodząc z podium.
Świetne tempo Marek pokazał także w europejskiej serii Alpe Adria, w której sześć z dziesięciu wyścigów kończył na drugiej pozycji, a cztery kolejne na czwartym miejscu. Sezon 2017 nie zakończył się jednak dla Szkopka na Chorwacji. Już w najbliższy weekend Marek wystartuje Yamahą R1 razem z zespołem Wójcik FHP YART Racing Team w 24-godzinnym wyścigu mistrzostw świata FIM EWC, Bol d’Or, na francuskim torze Paul Ricard.
„To było wspaniałe zakończenie świetnego sezonu – mówi Marek Szkopek, który w 2012 roku także wywalczył mistrzostwo Polski i Alpe Adria w klasie Supersport. – W ten weekend niemal wszystko poszło po mojej myśli. Przypieczętowałem tytuł już w sobotę, dlatego w niedzielę chciałem postawić wszystko na jedną kartę i walczyć o zwycięstwo w ostatnim wyścigu. Co prawda pogoda i bardzo trudne, deszczowe warunki sprawiły, że postanowiłem nie ryzykować, bo w najbliższy weekend czeka mnie start w mistrzostwach świata, ale drugie miejsce w niedzielę także było świetnym zakończeniem sezonu w Alpe Adria. Bardzo dziękuję całemu zespołowi Wójcik FHP YART Racing Team, który wspierał mnie i pomagał przez cały sezon, a także naszym partnerom, Dunlopowi i Extreme Hobby. Dziękuję także naszym kolegom z ekipy Pazera Racing, którzy pomogli mi w ten weekend logistycznie, podczas gdy nasze zaplecze techniczne było już w drodze na mistrzostwa świata we Francji, gdzie czeka nas teraz start w 24-godzinnym wyścigu Bol d’Or.”