Marian Kardas: Nie chcemy grać o piętnaste miejsce [WYPOWIEDŹ]

13 mar 2017, 21:47

Po meczu z LOTOSEM Trefl Gdańsk na pytanie dziennikarzy odpowiadał drugi trener Łuczniczki Bydgoszcz, Marian Kardas.

Spotkanie pomiędzy bydgoszczanami a gdańszczanami było wyrównane i zakończyło dopiero po tie-breaku. “Dzisiaj zespół pokazał charakter, graliśmy dobrze, dawno nie było tak wyrównanego meczu. Chciałbym przypomnieć, że to pierwszy punkt zdobyty przez nas od trzech lat – wszystkie mecze w tych sezonach, rozgrywane czy to u nas czy w Gdańsku kończyły się trzypunktowym zwycięstwem rywali.” podsumował spotkanie Kardas. “Szkoda, że nie udało się wywalczyć dwóch punktów. Gdańsk grał dzisiaj słabiej, Mateusz Mika musiał zejść z boiska. Gawryszewski i Masny, którzy również są podstawowymi zawodnikami w dzisiejszym meczu sobie nie radzili. Mają dobrych zmienników i wykorzystali to. W czwartym oraz piątym secie Damian Schulz »skarcił« nas swoją równą i niebezpieczną zagrywką.”  dodaje drugi trener.

Marian Kardas skomentował również trudną sytuację, w jakiej znajduje się łuczniczka jeżeli chodzi o klasyfikację ogólną. Po 27. kolejce zespół znajdował się na 14. pozycji. “Nie chcemy grać o piętnaste miejsce, jeżeli my będziemy przegrywać i Bielsko (BBTS Bielsko-Biała – przyp. red.) również, ta sytuacja się nie zmieni, zostaniemy na czternastej pozycji” – komentuje drugi szkoleniowiec bydgoszczan. – “W tej chwili swojego miejsca nie możemy za bardzo podbudować, zostały nam trzy ciężkie mecze (z – Cuprum Lubin, Cerrad Czarnymi Radom i Jastrzębskim Węglem – przyp. red.). Będziemy oczywiście walczyć o spokojne 14. bądź 13. miejsce. Zrobimy wszystko ale co będzie, tego nie wie nikt. Musimy poczekać trzy tygodnie.”

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA