Norweg Marius Lindvik został tegorocznym mistrzem świata w lotach narciarskich. Drugi był Timi Zajc, trzeci Stefan Kraft, a z Polaków najlepiej zaprezentował się Jakub Wolny – 11. pozycja na koniec zawodów. Jutro mistrzostwa drużynowe.
24-letni Marius Lindvik do samego końca musiał rywalizować o triumf z Timim Zajcem i Stefanem Kraftem. Ostatecznie to on sięgnął po złoto w Vikersund po skokach na odległości 232,5 m., 226,5 m., 230 m. oraz 224,5 m. Młody Norweg sięgnął po kolejny tytuł w tym sezonie zimowym. Wcześniej zdobył złoto w lotach na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie.
VERDENSMESTER ???
Gratulerer @MariusLindvik ???#vikersund2022 #vikersund #skiflying #skijumpingfamily #skijumping pic.twitter.com/Rp2letxmsU
— Vikersund (@Vikersund) March 12, 2022
Mistrzostwa w lotach mają ciekawą formułę – w pierwszej serii skoków biorą udział wszyscy, którzy znaleźli się na liście startowej. W trzech kolejnych seriach wystąpić może tylko najlepsza trzydziestka. Oczywiście wszyscy nasi reprezentanci zdołali wziąć udział we wszystkich seriach.
Nie były to jednak występy, które mogły kogokolwiek zachwycić. Co prawda Polacy poprawili się w sobotę, ale to nie wystarczyło, aby ktokolwiek z grupy Stoch, Żyła, Wąsek, Wolny wskoczył do czołowej 10.
Jakub Wolny zajął 11. miejsce, Piotr Żyła był 15., Kamil Stoch dopiero 22., a najgorszy występ zaliczył Paweł Wąsek zajmując 25. lokatę.
W niedzielę o godzinie 16:30 rozpocznie się konkurs drużynowy, w którym udział wezmą wszyscy wymienieni powyżej, oprócz Pawła Wąska. Jego miejsce zajmie Dawid Kubacki. Zmiana ma pozwolić na walkę o miejsce na podium. Transmisja odbędzie się na kanałach TVP.