ME 2016: Nerwowa walka o 5. miejsce pomiędzy Francją, a Danią

29 sty 2016, 19:54

Mistrzostwa Europy dobiegają końca – w piątkowy wieczór odbył się mecz o piąte miejsce. Zmierzły się ze sobą zespoły Francji i Danii. Na początku meczu to Trójkolorowi „odskoczyli” rywalowi, ale pod koniec pierwszej i przez całą drugą połowę gra była bardzo wyrównana. Finalnie 5. miejsce zajęli Francuzi, którzy pokonali Danię 29:26, a zawodnikiem meczu został Vincent Gerard.

Początek spotkania był nerwowy, ale pierwsi bramkę zdobyli Francuzi. Duńczycy nie mogli dorobić się żadnego trafienia, a w czwartej minucie Trójkolorowi prowadzili już trzema rzutami (3:0). Skandynawowie popełniali sporo błędów, a kolejne trafienie zdobył Kounkouda. Pierwszy rzut dla Danii uzyskał Lynggaard, ale natychmiast odpowiedziała drużyna francuska (5:1). Mecz stał się jednostronny – Duńczycy mieli kłopot ze zorganizowaniem się w defensywie, kolejną bramkę rzucił Sorhaindo (8:3). W 17. minucie świetnym trafieniem popisał się Balling, a w następnej akcji Lynggaard dołożył kolejne (10:6). Dobrze w bramce spisywał się Moller, zatrzymał Karabatića. Natomiast Balling stał się nie do zatrzymania i po jego rzutach różnica zmniejszyła się do jednej bramki (12:11). Spotkanie stało się bardzo wyrównane. Na trzy minuty do końca, Francuzi dostali dwa rzuty karne, z których jeden został wykorzystany. Skuteczna interwencja Gerarda zakończyła pierwszą część (15:13).

Na początku drugiej połowy trafienie kontaktowe zdobył Larsen, a Schmidt doprowadził do remisu (16:16). Trójkolorowi” pogubili się w ofensywie, ale złą passę przerwał dwoma szybkim akcjami Sorhaindo (20:18). Serię błędów popełnili za to Duńczycy, a Gerard sparował rzut Mensaha. W 42. minucie Mortensen odnotował bardzo ładne trafienie ze skrzydła (23:21), lecz momentalnie odpowiedzieli Francuzi i różnica wynosiła trzy bramki. Po chwili karę dostał Narcisse. To nie zatrzymało jego drużyny, a francuski bramkarz popisywał się kolejnymi skutecznymi obronami. Gra stawała się coraz bardziej zacięta i nerwowa – pojawiły się błędy po obu stronach. Bramkę kontaktową zdobył Noddesbo (25:24), a Mensah doprowadził do wyrównania. Na dziesięć minut do końca z 7. metra trafił Kounkoud. Duńczycy pomimo tego, nadal mieli szansę na wygraną, lecz na minimalne prowadzenie swoją drużynę wyprowadził Honrubia. Sporo strat zanotowali za to podopieczni Guðmundssona (28:26) i to Trójkolorowi mogli cieszyć się z wygranej (29:26).

Francja – Dania 29:26 (15:13)

Francja: Gerard, Omeyer – Remili, Nyokas, Narcisse, Honrubia, N. Karabatić, Mahe, Sorhaindo, Guigou, L. Karabatić, Fabregas, Derot, DiPanda, Kounkoud, Porte

Dania: Landin, Moller – Lynggaard, Christiansen, Mensah Larsen, Mortensen, Eggert M., Lauge Schmidt, Noddesbo, Svan Hansen, Lindberg, Mollgaard J., Toft Hansen, Hansen, Damgaard N., Balling Ch

Sędziowie: Oscar Raluy Lopez, Angel Sabroso Ramirez (ESP)

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA