Piłkarze ręczni reprezentacji Polski poznali dziś swoich rywali w fazie grupowej przyszłorocznych mistrzostw Europy. Drużyna Marcina Lijewskiego powalczy o grę w kolejnej fazie z Norwegią, Słowenią i Wyspami Owczymi.
Zakończone pod koniec kwietnia eliminacje do mistrzostw Europy, które odbędą się w dniach 10-28 stycznia 2024 roku w Niemczech były dla Polaków całkiem udane. Poza dwoma porażkami z Francją, biało-czerwoni po raz razy pokonali Włochów i Łotyszy, awansując tym samym na turniej.
Grupy mistrzostw Europy 2024 w piłce ręcznej
W losowaniu, które odbyło się w środowe popołudnie Polacy mieli nieco szczęścia, bowiem uniknęli najbardziej utytułowanych drużyn, takich jak Szwecja, Francja czy Hiszpania. Zadanie nie będzie jednak łatwe, ponieważ zmierzą się z ekipami, które w 2020 roku walczyły o brąz.
Grupa A: Francja, Niemcy, Macedonia Północna, Szwajcaria
Grupa B: Hiszpania, Austria, Chorwacja, Rumunia
Grupa C: Islandia, Węgry, Serbia, Czarnogóra
Grupa D: Norwegia, Słowenia, POLSKA, Wyspy Owcze
Grupa E: Szwecja, Holandia, Bośnia i Hercegowina, Gruzja
Grupa F: Dania, Portugalia, Czechy, Grecja
All pots have been drawn 🙌
A: 🇫🇷🇩🇪🇲🇰🇨🇭
B: 🇪🇸🇦🇹🇭🇷🇷🇴
C: 🇮🇸🇭🇺🇷🇸🇲🇪
D: 🇳🇴🇸🇮🇵🇱🇫🇴
E: 🇸🇪🇳🇱🇧🇦🇬🇪
F: 🇩🇰🇵🇹🇨🇿🇬🇷 #ehfeuro2024 #heretoplay— EHF EURO (@EHFEURO) May 10, 2023
Utytułowane drużyny i nowicjusz
Największym sukcesem Norwegów w historii ich występów na mistrzostwach Europy jest brąz wywalczony w 2020 roku. Lepsze wyniki uzyskiwali z kolei na mistrzostwach świata – w 2017 i 2019 roku sięgali po srebro, przegrywając w finale odpowiednio z Francją i Danią.
Słoweńcy największy sukces świętowali na ME w 2004 roku, kiedy to w turnieju rozgrywanym we własnym kraju sięgnęli po wicemistrzostwo (porażka w finale z Niemcami). Na mistrzostwach świata w 2017 roku natomiast wywalczyli brąz.
Wyspy Owcze są z kolei absolutnym debiutantem na mistrzostwach Europy (nigdy nie grały również na mistrzostwach świata). Na przyszłoroczny turniej zakwalifikowały się dzięki zajęciu trzeciego miejsca w swojej grupie i trzeciej lokaty w klasyfikacji ekip z trzech miejsc.
Billie Jean King Cup. Polki jednak zagrają w turnieju finałowym!