Biało-czerwoni zakończyli fazę grupową mistrzostw Europy 2019 pewnym zwycięstwem z reprezentacją Ukrainy. Polacy awansowali do kolejnej fazy z pierwszego miejsca i w 1/8 finału zmierzą sie z reprezentcją Hiszpani.
Polacy rozpoczęli spotkanie w swoim podstawowym składzie. Od początku meczu widać było, kto jest faworytem (5:2). Ukraińcy po asie serwisowym Jereszczenki zdołali wyrównać wynik (6:6). Później inicjatywę w secie przejęła juz całkowicie reprezentacja Polski. Biało-czerwoni rewelacyjnie prezentowali się w ataku i dominowali nad rywalami (12:8). Nasza przewaga z minuty na minutę wzrastała, rywale nie mieli praktycznie żadnych argumentów, by odpowiedzieć na świetną postawę mistrzów świata (18:12). Do końca seta dominowali nasi reprezentanci, bez większych kłopotów partię zakończyli triumfem (25:17).
Drugi set od dwóch oczek przewagi rozpoczęli nasi rywale (0:2). Jednak kilka chwil potem był już remis. Po dwóch skutecznych blokach Polaków nasza zaliczka była dwupunktowa (4:2). Wtedy to już biało-czerwoni zaczęli budować swoją przewagę, bez większych kłopotów Polacy szybko zdobyli większą przewagę (12:8). Ciekawą sytuację mieliśmy przy wyniku (14:8). Po naszej stronie zostało wymienionych 6 zawodników jednocześnie. Nie zakłóciło to absolutnie obrazu gry Polaków. Nasi reprezentanci dominowali w grze na siatce i budowali coraz to większą zaliczkę (20:14). Także i w tej partii do końca Polacy zachowali dużo koncentracji i pewnie triumfowali (25:16).
Polacy rozpoczęli kolejną odsłonę z wysokiego „C” (5:1). Polacy znów dominowali przede wszytskim w ataku, rywale popełniali zbyt wiele błędów i grali za prostą grę (9:4). Mimo tego w tej partii Ukraińcy w pewnym momencie doprowadzili tylko do dwóch oczek różnicy (11:9). Jednak od tej chwili biało-czerwoni zaczęli dominować w spotkaniu. Po naszej stronie wyróżniał sie Dawid Konarski. Mistrzowie świata pewnie kroczyli do kolejnego zwycięstwa (16:11). Decydujące chwile tylko potwierdziły pełną dominację naszej ekipy. Ostatni punkt w meczu padł po błędzie rywali w polu zagrywki (25:15).
Polska – Ukraina 3:0 (25:17, 25:16, 25:15)
Polska: Śliwka, Szalpuk, Nowakowski, Muzaj, Leon, Kłos, Kubiak, Konarski, Komenda, Kochanowski, Bieniek, Drzyzga, Zatorski,
Ukraina: Polujan, Wieckij, Płotnickij, Drozd, Terjomenko, Kowalczuk, Semeniuk, Didenko, Szewczenko, Tomyn, Jereszczenko, Hladenko, Browa
