ME w boksie: Polacy z medalami!

12 sie 2015, 21:27

Świetne wieści dopłynęły do nas dzisiaj z Bułgarii. Dwóch Polaków – Igor Jakubowski (91 kg) oraz Tomasz Jabłoński (75 kg) – awansowało do półfinałów, a to oznacza, że staną oni na podium. Z kolei porażki zanotowali Dawid Jagodziński (49 kg) i Mateusz Tryc (81 kg).

Kapitan polskiej reprezentacji – Jabłoński – stoczył pojedynek z imponującym Holendrem, Maxem Van der Pasem. Mistrz Polski polegał przede wszystkim na dobrej postawie w półdystansie. Po trzech rundach sędziowie orzekli zwycięzcą Polaka, choć decyzja nie była jednogłośna. Sędzia z Chin ocenił walkę 30:27 na korzyść Holendra, ale Marokańczyk oraz Azer ocenili 29:28 na stronę polskiego pięściarza. W półfinale kapitan Rafako Hussars Poland zmierzy się z Salvatore Cavallaro. Jabłoński stoczył pojedynek z Włochem w tym roku w ramach ligi WSB i co ważne odniósł nad nim zwycięstwo.

Kapitan Rafako Hussars Poland, Tomasz Jabłoński (worldseriesboxing.com)
Kapitan Rafako Hussars Poland, Tomasz Jabłoński (worldseriesboxing.com)

Igor Jakubowski trafił w ćwierćfinale na Niemca rosyjskiego pochodzenia, Romana Fressa. Podczas walki doszło do kilku potężnych ciosów z jednej i drugiej strony, ale rywalowi Polaka zabrakło w nich dokładności. Sędziowie zgodnie orzekli, że to ubiegłoroczny mistrz Unii Europejskiej był lepszy – 30:27, 29:28 i 29:28. W 1/2 finału Jakubowski zmierzy się z Łotyszem, Nikolaiem Grisuninsem.

Niestety w ślad za powyżej wymienionymi pięściarzami nie poszedł Dawid Jagodziński, dla którego była to pierwsza walka na turnieju w Bułgarii. Choć to Polaka stawiano w roli faworyta, jego rywal prezentował się znacznie lepiej, co także zauważyli sędziowie tego starcia. Gruzin z Włochem ocenili 30:27 na korzyść Horna, a Tajwańczyk zupełnie inaczej, bo 29:28 dla Polaka. Stosunek 2:1 oznacza koniec imprezy dla rozstawionego z numerem drugim, Jagodzińskiego.

Jagodziński nie sprostał młodemu Brytyjczykowi (facebook.com/EuropeanBoxingConfederation)
Jagodziński nie sprostał młodemu Brytyjczykowi (facebook.com/EuropeanBoxingConfederation)

Mateusz Tryc w wieczornej sesji stanął w ringu z Brytyjczykiem, Joshuą Buatsim. Czarnoskóry pięściarz był faworytem tego starcia. W swoim CV może się pochwalić zwycięstwem turnieju MTB na Węgrzech. W ringu nie pozostawił wszelkich wątpliwości, że to on powinien wygrać. Wszyscy trzej sędziowie byli zgodni – 30:27, 29:28 i 29:28 na korzyść Brytyjczyka.

Dzięki zwycięstwom Jabłońskiego oraz Jakubowskiego została przerwana passa – ostatnim Polakiem, który zdobył medal był Marcin Łęgowski i miało to miejsce w Liverpoolu, w 2008 roku. Półfinały odbędą się w piątek, a obaj pięściarze stoczą pojedynek w popołudniowej sesji (początek o godz. 14:30).

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA