Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet ma już na koncie dwa zwycięstwa w mistrzostwach Europu. W niedzielny wieczór zespół prowadzony przez Stefano Lavariniego pokonał 3:1 Węgierki i jest bliski awansu do kolejnej rundy turnieju.
Wygrana w drugim meczu fazy grupowej
W inauguracyjnym spotkaniu mistrzostw Europy Biało-czerwone pokonały 3:0 reprezentację Słowenii i potwierdziły wysoką formę prezentowaną podczas tegorocznej edycji Ligi Narodów. Po efektownym zwycięstwie nasze siatkarki miały dzień przerwy i rozpoczęły przygotowania do kolejnych meczów turnieju.
Drugim przeciwnikiem podopiecznych Stefano Lavariniego była sklasyfikowana na 38. miejscu w rankingu FIVB reprezentacja Węgier. Na początku tego starcia zdecydowanie lepiej prezentowały się Polki i po kilku minutach prowadziły różnicą kilku punktów. Rywalki starały się jeszcze nawiązać walkę i w pewnym momencie przygrywały już tylko 17:19. Końcówka pierwszej seta należała jednak do Polek, które wygrały 25:22. Druga odsłona była jeszcze lepsza w wykonaniu naszej drużyny i zakończyła się wynikiem 25:12.
Po krótkiej przerwie siatkarki reprezentacji Węgier zdecydowanie poprawiły grę i trzeci set był bardzo wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie bezpiecznej przewagi, ale w decydujących akcjach skuteczniejsze były skazywane na porażkę Węgierki i triumfowały w tej odsłonie 25:21. Brązowe medalistki tegorocznej edycji Ligi Narodów na więcej rywalkom nie pozwoliły i w czwartym secie wygrały 25:16, a w całym meczu 3:1.
Zapisujemy kolejne 3 punkty na koncie Biało-Czerwonych na #EuroVolleyW 💪 🔥
Teraz szybki odpoczynek, bo widzimy się już jutro ❗️✅Węgry-Polska 1️⃣:3️⃣(22-25; 12-25; 25-21; 16-25) pic.twitter.com/YsYoDhXfJg
— POLSKA SIATKÓWKA (@PolskaSiatkowka) August 20, 2023
Węgry – Polska 1:3 (25:22, 25:12, 21:25, 16:25)
Skład: Wołosz, Stysiak, Łukasik, Różański, Jurczyk, Korneluk, Stenzel (libero) oraz Gałkowska, Szlagowska, Wenerska, Fedusio, Pacak, Witkowska
W kolejnych spotkaniach fazy grupowej mistrzostw Europy reprezentacja Polski zagra z bardziej wymagającymi przeciwniczkami. Już w poniedziałek zmierzymy się z Serbią, a dzień później powalczymy o zwycięstwo z Belgią. Ostatnimi rywalkami Biało-czerwonych w pierwszej rundzie turnieju będą Ukrainki.