Memoriał miał być kolorowy i pełen rekordów, tak jak życie Ireny Szewińskiej i jest! Justyna Święty-Ersetic i Iga Baumgart-Witan zdobyły minima na MŚ w Dosze!
W dalszym ciągu w Bydgoszczy panują: bardzo wysoka temperatura i silny wiatr wiejący w twarz na ostatniej prostej. Mimo tego Polki pobiegły fantastycznie. Justyna Święty-Ersetic uzyskała 51.30 i zajęła drugie miejsce. Tuż za nią uplasowała się Iga Baumgart Witan – 51.77. Trzech setnych do minimum zabrakło Annie Kiełbasińskiej, która pobiegła 51.83.
Niecodzienną taktykę zaprezentowała Amina Seyni. Nigerka na 100 m do mety zamykała stawkę. W tym czasie Justyna Święty pewnie zmierzała po zwycięstwo. Już cieszyłam się wygraną, a tu nagle wyskoczyła mi zawodniczka – powiedziała Aleksandrowi Dzięciołowskiemu Justyna Święty. Seyni przyśpieszyła w iście sprinterkim stylu. Zaczęła mijać kolejne rywalki, jakby te stanęły w miejscu. Nigerka zwyciężyła z czasem 51.11.
Warunki nie pomogły Karolowi Zalewskiemu. Polak zajął dopiero czwarte miejsce z czasem 46.06. Wygrał Abbas Abubaker z Bahrajnu – 45.67. Na tym tle świetnie spisali się polscy młodzieżowcy. Dwóch z nich zdobyło minimum na mistrzostwa Europy U23. Maciej Hołub ustanowił swój nowy rekord życiowy – 46.63, a Tymoteusz Zimny pobiegł 46.88.
