O kilku dni znamy datę pierwszej w XXI wieku walki o wszystkie mistrzowskie tytuły wagi ciężkiej. 17 lutego podczas gali bokserskiej w Arabii Saudyjskiej dojdzie do starcia posiadacza pasów WBA, WBO, IBF i IBO Ołeksandra Usyka z czempionem federacji WBC Tysonem Furym. Kto według Mike’a Tysona ma większe szansa na zwycięstwo?
Mike Tyson spodziewa się ciekawego pojedynku, ale ma swojego faworyta
Negocjacje pomiędzy obozami Usyka i Fury’ego trwały kilkanaście miesięcy, ale we wrześniu osiągnięto porozumienie, a w połowie listopada ustalono datę pojedynku. W lutym 2024 roku dojdzie do pierwszej w XXI wieku walki o wszystkie mistrzowskie pasy kategorii ciężkiej. Ostatnim niekwestionowanym czempionem królewskiej kategorii był Lennox Lewis, który zasłużył na taki tytuł w 1999 roku, kiedy pokonał Evandera Holyfielda.
Według najmłodszego w historii mistrza świata najcięższej kategorii posiadaczem wszystkich pasów po raz kolejny będzie Brytyjczyk. Zdaniem Tysona postawa Fury’ego w walce z Francisem Ngannou była jedynie wypadkiem przy pracy i nie będzie miała znaczenia w konfrontacji z Usykiem.
Sylvester Stallone didn’t want any part in the Fury-Usyk face off 😅#RingofFire | 17.02.24 | Riyadh, Saudi Arabia pic.twitter.com/7JXApNhBL3
— Queensberry Promotions (@Queensberry) November 16, 2023
– Powinniśmy pamiętać o jego występie z Ngannou, ale musimy zrozumieć, że nadal jest mistrzem. Dał tej nocy wielką szansę Francisowi, to była wielka walka. Miał po prostu złą formę, nie miał swojego dnia. Jeśli chodzi o jego starcie z Usykiem, wierzę w wygraną Fury’ego. Myślę, że jest najlepszym zawodnikiem na całym świecie, szczególnie w kategorii ciężkiej – powiedział Tyson w rozmowie z Fight Hub TV.
Podczas gali, którego głównym wydarzeniem będzie walka Usyk – Fury możemy mieć polski akcent. Jest szansa, że tego samego dnia do ringu wejdzie Łukasz Różański, który w starciu z Badou Jackiem będzie bronił pasa mistrza świata WBC w wadze bridger. Przygotowania pochodzącego z Rzeszowa pięściarza zostały jednak zaburzone, bo w sobotę zmarł jego trener Marian Basiak.