Podczas marcowych badań antydopingowych wyniki badań próbek A dwóch polskich sztangistów były pozytywne. Chodzi o Arsena Kasabijewa i Jarosława Samoraja, którzy zdobywali dla Polski medale imprez międzynarodowych.
“Informujemy, iż Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie odnotowała dwa przypadki stosowania ludzkiego hormonu wzrostu. Postępowanie wyjaśniające zostało wszczęte, aktualnie oczekujemy decyzji zawodników dotyczących skorzystania z prawa do analizy próbek B. Substancja zabroniona została wykryta u zawodników kadry narodowej. Dalsze informacje będą udzielane po podjęciu decyzji dyscyplinarnej przez właściwy organ” – komunikat takiej treści opublikowała Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie.
W organizmie mistrza Europy z 2010 roku i trzykrotnego olimpijczyka wykryto meldonium, lecz z środkiem, który jest zakazany od tego roku.
–Dostaliśmy dokumenty mówiące o podejrzeniu naruszenia regulaminu antydopingowego przez Arsena. Zawodnik będzie się odwoływał. W drugiej sprawie nie mogę nic powiedzieć, bo nie widziałem jeszcze żadnych dokumentów – powiedział nam prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów Szymon Kołecki.
Obaj zawodnicy mają prawo do badań próbki B, jednak jeżeli jej wyniki także będą pozytywne, mogą zostać oni zawieszeni nawet na 4 lata.