Mistrz olimpijski jednak zdyskwalifikowany na cztery lata!

13 gru 2017, 14:58

Polski złoty medalista z Londynu – Adrian Zieliński został zdyskwalifikowany na cztery lata z powodu wykrycia w jego ciele nandrolonu. 28-latek liczył jeszcze na zmianę decyzji po badaniu wykrywaczem kłamstw, ale nic to nie zmieniło.

Panel dyscyplinarny przy Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA) podtrzymał swoją decyzję i ogłosił wyrok w sprawie polskiego sztangisty. Adrian Zieliński został zdyskwalifikowany na cztery lata. Jak poinformował zasiadający w panelu p.o. dyrektora POLADA Michał Rynkowski, apelacja od czteroletniej kary dyskwalifikacji została w całości oddalona.

Wszystko zaczęło się od wykrycia nandrolonu w organizmie zawodnika podczas ubiegłorocznych Mistrzostw Polski w Mroczy. Zieliński w tym czasie nie był już w naszym kraju, przygotowywał się do obrony złotego medalu podczas Igrzysk Olimpijskich w Rio, po ujawnieniu fatalnych dla niego informacji szybko wrócił do Polski.

Zieliński nie przyznawał się do zażywania żadnych niedozwolonych substancji, zarzekał się że jest w stanie poddać się każdym badaniom by to udowodnić.

28-latek uważał bowiem, że podwyższony poziom niedozwolonej substancji to wina zanieczyszczonej odżywki, a nie świadomego działania. Badanie wariografem potwierdziło wersję sztangisty, ale nie wystarczyło to by zmniejszyć 4-letnią karę.

Polakowi przysługuje jeszcze odwołanie do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS) w Lozannie. Jak powiedział sam zawodnik, wciąż zamierza walczyć o swoje:
– W przyszłym tygodniu zwołam konferencję i poinformuję, co dalej. Na razie muszę ochłonąć, proszę o kilka dni spokoju – skomentował Zieliński.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA