Dla Mateusza Miki nadchodzące rozgrywki PlusLigi będą już piątymi, które 26-letni przyjmujący spędzi w żółto-czarnych barwach. Ten sezon będzie jednak dla niego wyjątkowy, bowiem pełnić on będzie funkcję kapitana gdańskiego zespołu.
Mateusz Mika w LOTOSIE Treflu występuje nieprzerwanie od 2014 roku. Spędził w Gdańsku również sezon 2012/2013, kiedy grał tu na zasadzie wypożyczenia z Asseco Resovii. Nadchodzące rozgrywki będą więc już jego piątymi w żółto-czarnych barwach. Takim stażem nie może pochwalić się żaden z innych siatkarzy, którzy zagrają w zespole Andrei Anastasiego. Włoski szkoleniowiec przyznaje, że był to jeden z powodów, przez które kapitanem mianowany został właśnie Mika.
– Wraz ze sztabem podjęliśmy tę decyzję jeszcze przed letnią przerwą. Mateusz jest w Gdańsku najdłużej ze wszystkich graczy, współpracuję z nim od lat i ufam mu. Jest naszym liderem na parkiecie i jest gotowy na to, by być nim również poza boiskiem – zaznacza Anastasi.
Mika w barwach LOTOSU Trefla wywalczył wicemistrzostwo, Puchar i Superpuchar Polski, występował także w Lidze Mistrzów. W tym czasie dla gdańskiego klubu zdobył już 1 484 ligowe punkty. „Mikuś” nigdy nie pełnił oficjalnie funkcji kapitana żółto-czarnych, ale wielokrotnie kiedy Bartosz Gawryszewski przebywał poza boiskiem, to właśnie 26-letni przyjmujący desygnowany był przez trenera do pełnienia jego obowiązków.
– Objęcie tej funkcji jest dla mnie wyrazem zaufania ze strony sztabu i kolejnym wyzwaniem w mojej karierze. Od lat jestem związany z LOTOSEM Treflem, znam zasady panujące w naszej szatni, wiem, jak funkcjonuje klub i jego otoczenie. Nie obawiam się więc żadnej dodatkowej presji czy obowiązków wynikających z tytułu bycia kapitanem. Jestem przekonany, że podołam tej roli zarówno na boisku, jak i poza nim i będę godnie reprezentować klub – podkreślił Mika.
Od czasu powrotu do PlusLigi LOTOS Trefl miał tylko dwóch kapitanów, którzy swoją funkcję sprawowali po trzy sezony, aż do odejścia z klubu. W latach 2011-2014 rolę tę pełnił Grzegorz Łomacz, a schedę po nim przejął Bartosz Gawryszewski. Teraz czas na Mateusza Mikę.