Międzynarodowa Federacja Siatkówki (FIVB) odebrała Rosjanom prawo do bycia gospodarzami tegorocznych mistrzostw świata. Chętni do ich zastąpienia w organizacji turnieju mogli składać swoje aplikacje od 7 do 14 marca.
Jak się okazało, wśród zainteresowanych federacji nie znalazł się Polski Związek Piłki Siatkowej (PZPS). Rzecznik organizacji, Mariusz Szyszko, potwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że reprezentanci naszego kraju nie złożyli aplikacji ze względu na potencjalne koszty tego turnieju.
— Rosjanie za organizację mistrzostw zapłacili albo mieli zapłacić 40 mln euro. Te koszty nie są w tej chwili zupełnie znane, ale na pewno sami ich nie udźwigniemy. Przypomnę tylko, że Polska jest współorganizatorem, razem z Holandią, kobiecego mundialu. Ta impreza jest w tej chwili dla nas priorytetem — powiedział Szyszko.
PZPS nie składa broni i czeka na więcej informacji
Nie oznacza to jednak, że mundial ominie nasz kraj. FIVB nie wyklucza, że będzie chciała zmienić formułę mistrzostw, a co za tym idzie, zredukować liczbę spotkań co znacznie wpłynie na koszty organizacji turnieju. Ponadto nadal nieznana jest kwestia czy impreza odbędzie się w jednym kraju, czy w kilku państwach.
— Jeszcze przed tym procesem złożyliśmy oficjalne pismo, w którym poinformowaliśmy, że jesteśmy gotowi pomóc FIVB w organizacji mistrzostw świata. I na tym poprzestaliśmy. To, że oficjalnie nie zgłosiliśmy naszej kandydatury, nie oznacza, że jesteśmy wykluczeni z tego procesu — podkreślił rzecznik związku.
Przypomnijmy, że pierwotnie planowano rozegrać mistrzostwa świata w dniach 26 sierpnia – 11 września. W związku z problemami organizacyjnymi data ta może ulec jednak zmianie.