W dzisiejszy wieczór w spotkaniu 18 kolejki PlusLigi stanęły naprzeciw siebie ekipa mistrza Polski ZAKSA Kędzierzyn Koźle oraz drużyna Asseco Resovi Rzeszów. Kędzierzynianie przegrali swoje pierwsze spotkanie w tym sezonie w PlusLidze w czterech setach i to na własnym boisku.
Gospodarze bardzo dobrze weszli w mecz. Od początku uzyskali kilka oczek przewagi (8:4). Dzięki pomyłce Bieńka na zagrywce i zablokowania dwa razy Torresa ekipa gości doprowadziła do jednego punktu starty (15:14). Choć w pewnym momencie na tablicy mieliśmy remis, to ekipa ZAKSY szybko wróciła do trzypunktowego prowadzenia (22:19). Ostatni punkt kędzierzynianie zdobyli po ataku Sama Deroo.
Na początku drugiej partii mieliśmy dużo walki. Żadna z ekip nie mogła wyjść na większe prowadzenie niż jeden punkt (5:4, 7:8). Trzy kolejne oczka zdobyli gospodarze i dzięki temu mogli znów swobodniej grać (10:8). Drużyna z Rzeszowa po kilku minutach doprowadziła najpierw do remisu (15:15), a za chwilę goście uzyskali przewagę (16:18). Do końca partii gospodarze nie byli w stanie odrobić strat. Ekipa Asseco Resovi pewnie zwyciężyła i wyrównała stan meczu.
Już od początku seta widać było, że ekipa z Rzeszowa nabrała chęci do gry. Ekipa Andrzeja Kowala uzyskała dwa oczka przewagi (4:6) i dość długo rzeszowianie ta przewagę utrzymywali. Mistrzowie Polski dzięki dobrej zagrywce Toniuttiego doprowadzili do wyniku remisowego (12:12). Końcówka partii była emocjonująca, przy wyniku (21:21) trener Garini poprosił o przerwę. Przy wyniku (22:24) zespół przyjezdnych miał pierwszego setbola. Gospodarze doprowadzili do remisu, gra toczyła się na przewagi. Ostatecznie zwycięsko z walki wyszła ekipa z Rzeszowa. A więc mistrzowie Polski przegrywali w całym spotkaniu 1:2
Ekipa gości skuteczniej weszła w czwartą partię, rzeszowianie uzyskali dwa punkty przewagi (5:7). Zawodnicy z Rzeszowa grali konsekwentnie i utrzymywali w dalszej części prowadzenie (12:14). Mistrzowie Polski po efektownym bloku Wiśniewskiego doprowadzili do remisu (18:18). W końcówce seta rzeszowianie uzyskali trzy oczka przewagi (20:23). Ostatni punkt padł po błędzie na przyjęciu rzeszowian, co wykorzystał Śliwka.
ZAKSA Kędzierzyn Koźle – Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (25:21, 22:25, 25:27, 22:25)
MVP: Aleksander Śliwka
ZAKSA Kędzierzyn Koźle: Toniutti, Buszek, Wiśniewski, Bieniek, Deroo, Torres, Jungiewicz, Szymura, Zatorski
Asseco Resovia Rzeszów: Lemański, Tichacek, Jarosz, Schoeps Rossard, Śliwka, Możdżonek, Dryja, Perłowski, Depowski Masłowski