MKS Będzin triumfuje w Szczecinie!

Aktualizacja: 24 lut 2018, 21:13
24 lut 2018, 19:21

W ramach 22. kolejki siatkarskiej ekstraklasy Espadon Szczecin podejmował na swoim boisku MKS Będzin. Przyjezdni pod wodzą nowego trenera, Gido Vermeulena, zagrali bardzo dobre spotkanie i dzięki temu triumfowali 3:1. 

Szczecinianie dobrze rozpoczęli spotkanie (5:1), wiec trener MKS-u musiał szybko reagować i poprosić o czas dla swojej drużyny. Interwencja jednak nie przyniosła oczekiwanych skutków. Espadon w dalszym ciągu miał przewagę (10:6). Po długiej walce będzinianie wyrównali (16:16), jednak nie mogli cieszyć się za długo z tego remisu (20:18). Gospodarze bez szczególnych problemów doprowadzili set do końca, wygrywając go 25:22.

Poirytowani będzinianie dobrze weszli w następną odsłonę (3:5). Tym razem to oni występowali w roli zespołu kontrolującego przebieg spotkania (6:10). Szczecinianie pomimo szczerych chęci i wielkich starań nie byli w stanie odebrać rywalom kontroli (13:17). Dopiero w samej końcówce seta zespoły były bardzo blisko wyrównania (22:23). Ostatecznie zawodnicy MKS-u postawili kropkę nad “i” i wygrali trzecią odsłonę 25:22 przejmując prowadzenie w całym spotkaniu 2:1.

Podobnie jak w poprzedniej partii, będzinianie szybko wyszli na prowadzenie (5:8). Wraz z upływem czasu goście powiększali dystans punktowy na swoją korzyść (10:14). Udało im się skutecznie utrzymać cztery “oczka” prowadzenia aż końca partii (14:18). Widać było wyraźnie, ze szczecinianie są bardzo zdenerwowani, a to negatywnie wpływało na ich grę. Popełniali proste błędy, co będzinianie chętnie wykorzystywali (15:22). Nim się obejrzeliśmy MKS zakończył seta wygrywając 25:17.

Czwarty set przywitał nas wyrównaną grą punkt  za punkt. Raz jedni, a raz drudzy wysuwali się na skromne jednopunktowe prowadzenie (5:4, 10:11). Dopiero po dobrym bloku Araujo będzinianie powiększyli przewagę (11:14). Udało im się ją utrzymać do końca partii (16:20). To był ostatni dzwonek dla miejscowych, aby poderwać się do walki. Szczecinianie rzeczywiście zmniejszyli straty do jednego “oczka” (19:20), jednak zabrakło im sił na przejęcie kontroli nad grą. Będzinianie triumfowali pewnie 25:19 i tym samym wygrali spotkanie 3:1.

Espadon Szczecin – MKS Będzin 1:3 (25:22, 22:25, 17:25, 19:25)

Espadon Szczecin: Gałązka, Kluth, Duff, T. Kowalski, Kacperkiewicz, Malinowski, Jaskuła, Ruciak, Wika, Tervaportti, Gawryszewski, Menzel, Murek, Mihułka
MKS Będzin: Waliński, Kozub, Ratajczak, Klobučar, M. Kowalski, Seif, Grzechnik, Peszko, Faryna, Yordanov, Araújo, Potera, Gregorowicz.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA