Na zakończenie 2. kolejki PGNiG Superligi Kobiet, Vistal Gdynia we własnej hali uległ mistrzyniom Polski. Dla szczypiornistek MKS-u Lublin było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Na inaugurację polskiej ekstraklasy, w derbach Trójmiasta, Vistal Gdynia pokonał AZS Łączpol Gdańsk 27:24. Świetne zawody rozegrała Monika Kobylińska, która zdobyła wtedy imponującą liczbę 13 bramek. Natomiast mistrzynie Polski we własnej hali zremisowały ze Startem Elbląg 26:26.
Od początku spotkania w Gdyni nie oglądaliśmy wielu bramek. Na Pierwsze trafienie musieliśmy poczekać do 5. minuty, kiedy to Edyta Charzyńska otworzyła wynik meczu. Kilka minut później lublinianki wyszły na trzy bramkowe prowadzenie (4:1). Jednak chwilę później Marta Gęga została odesłana na ławkę kar i gospodynie odrobiły dwie bramki, co zmniejszyło stratę do rywalek. Mistrzynie Polski większą przewagę osiągnęły dopiero na pięć minut przed końcem, kiedy po bramce Małgorzaty Roli prowadziły 9:5. Pierwsza odsłona zakończyła się prowadzeniem MKS-u Lublin 11:7.
Po zmianie stron do odrabiania strat ruszyły szczypiornistki Vistalu Gdynia. Po bramce Moniki Kobylińskiej zbliżyły się do rywalek na dwa trafienia (9:11). Dalsza część spotkania była niesamowicie wyrównana. Na kwadrans przed końcem gospodynie doprowadziły do remisu 17:17. Jednak wtedy do gry wróciły lublinianki, zdobyły trzy bramki z rzędu i znów miały bezpieczną przewagę. Mistrzynie Polski nie dały wyrwać sobie zwycięstwa i wygrały spotkanie 21:20.
Vistal Gdynia: Gapska, Kordowiecka, Szwonka – Janiszewska, Łabuda, Urbaniak, Galińska, Dorsz, Kobylińska, Stanulewicz, Mazur, Zych, Kozłowska, Gutkowska, Kulwińska, Dunja.
MKS Selgros Lublin: Gawlik, Dzhukeva – Bijan, Charzyńska, Quintino, Gęga, Kozimur, Niedźwiedź, Rola, Skrzyniarz.
Kary: Galińska – Gęga (6 min.)