Były pretendent do pasa WBC Eric Molina (24-3, 18 KO) na Twitterze zapowiada, że zrobi Tomaszowi Adamkowi krzywdę w ringu w Krakowie. Walka „Górala”
z Amerykaninem będzie główną atrakcją gali Polsat Boxing Night 2 kwietnia.
„Nie polecę tam, by być miłym, gdy zabrzmi gong. Wiem, że muszę go bardzo zranić, żeby wygrać” – napisał na swoim koncie na Twitterze mierzący 193 centymetry wzrostu Eric Molina.
Wiele osób zakłada, że w przypadku porażki Tomasz Adamek odwiesi rękawice na kołek. „Drummer Boy” jednak zapowiada, że nie jest w jego interesie zakończenie kariery Polaka. „Nie chodzi o to, żeby zakończyć jego karierę. Chodzi o mnie, bo ja nie jestem gotowy zakończyć karierę!!!” – zakończył Molina, który w czerwcu 2015 roku przegrał z aktualnym mistrzem świata WBC Deontayem Wilderem w 9. rundzie.