W piątkowe popołudnie odbyła się oficjalna ceremonia ważenia przed sobotnią galą boksu zawodowego, która odbędzie się w Legionowie. Z pięściarzy, którzy wystąpią w dwóch najciekawszych pojedynkach tej imprezy ciężsi od swoich przeciwników okazali się Mike Mollo i Artem Karpec.
Niepokonany na zawodowych ringach polski ciężki Krzysztof Zimnoch (18-0-1, 12 KO) wniósł na wagę 100 kg, natomiast jego rywal, Mike Mollo (20-5-1, 12 KO) 109,8.
Zimnoch do tego pojedynku przygotowywał się w Anglii pod okiem CJ Husseina. Trener Polaka zapewnia, że jego podopieczny będzie trzy razy lepszy niż podczas ostatniej walki z Gbengą Oluokunem. Jeden z czołowych naszych ciężkich na wyspach ma dostęp do lepszych sparingpartnerów, a może to potwierdzić fakt, że w ramach przygotowań do sobotniej walki wchodził do ringu m.in. z Dereckiem Chisorą (25-5, 18 KO).
Amerykanin od ponad dwóch lat nie stoczył żadnego pojedynku, ale nie jest to jego pierwsza w karierze tak długa przerwa. Po ostatniej dwukrotnie mierzył się z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO) i choć oba te pojedynki przegrał to zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Do walki z Zimnochem przygotowywał się z dobrze znanym polskim kibicom, Samem Colonną, który obecnie jest głównym trenerem Andrzeja Fonfary (28-3, 16 KO), a w przeszłości pracował również m.in. z Andrzejem Gołotą (41-9-1, 33 KO).
Walkę wieczoru poprzedzi także bardzo interesujący pojedynek, w którym Kamil Szeremeta (12-0, 1 KO) zmierzy się w umownym limicie wagowym z Artemem Karpecem (21-0, 6 KO). O 0,4 kg cięższy okazał się ten drugi, a wniósł na wagę 71,8 kg. Obaj pięściarze są niepokonani i z pewnością zwycięstwo da jednemu z nich wiele opcji na kolejne walki z rywalami ze światowej czołówki.
Fight Card gali w Legionowie