Nasze siatkarki po siedmiu latach przerwy po ownie pojawiły się na prestiżowym turnieju Montreux Volley Masters. Ich pierwszym rywalem miała być reprezentacja Brazylii.
Spotkanie zaczęło się wyrównanie (4:4), jednak z upływem czasu na prowadzenie zaczęły wysuwać się Brazylijki (8:12). Rywalki były zdecydowanie lepsze w ofensywie, u Polek natomiast nie wszystkie ataki trafiały w pole przeciwnika (10:16). Biało-Czerwone w końcówce zbliżyły się do Brazylijek (17:19), jednak rywalki ponownie zaczęły uciekać (18:22). Partię zakończył sprytny atak Tandary (20:25).
Polki pewnie weszły w kolejną odsłonę, już na samym jej początku wypracowując sobię bezpieczną przewagę (6:2). Niestety, nie udało się jej utrzymać, Brazylijki grały bardzo konsekwentnie, aż doprowadziły do remisu (14:14). Biało-Czerwonym udało się odzyskać kontrolę nad setem, jednak tym razem ich przewaga nie była tak znaczącą (20:18). Partia zakończyła się w bardzo widowiskowy sposób. Na zagrywkę zadaniowo weszła Patrycja Polak. Przyjmująca świetnie wywiązała się że swojej roli, posłała w stronę rywalek serwis nie do przyjęcia, dzięki czemu set padł łupem podopiecznych trenera Nawrockiego (25:21).
Podobnie jak w poprzedniej odsłonie Polki zaczęły bardzo dobrze (3:0), tym razem jednak rywalki o wiele szybciej dogoniły wynik (5:5). Nakręcone swoją skuteczną grą Brazylijki narzuciły wysokie tempo gry (14:10). Nasze zawodniczki starały się dotrzymać im kroku i w końcu doprowadziły do wyrównania (18:18)! Końcówka zapowiadała się naprawdę emocjonująco. Ostatecznie to Brazylijki okazały się minimalnie lepszym zespołem (23:25).
Biało-Czerwone rozpoczęły czwartego seta punktując blokiem (3:2). Wynik szybko wyrównał się (7:7), ale nasze zawodniczki potrafiły powrócić na prowadzenie (14:10). Niestety, równie szybko je straciły, Brazylijki zaczęły wykorzystywać błędy naszych zawodniczek i same zaczęły kontrolować przebieg partii (19:17). Polki nie zamierzały poddawać się bez walki w samej końcówce udało im się wyrównać wynik (24:24) i rozpoczęła się gra na przewagi. Biało-Czerwonym, zabrakło odrobiny szczęścia, zaatakowały w sam środek brazylijskiego bloku. Ostatni set zakończył się wynikiem 24:26.
Polska – Brazylia 1:3 (20:25, 25:21, 23:25, 24:26)
Polska: Kąkolewska Efimienko, Bociek, Wołosz, Mędrzyk, Smarzek, Witkowska, Krzos
Brazylia: Caixeta, Adenizia, Pereira, Ratzko, A. Da Silva, Costa, Pinto