Kolejnym rywalem biało-czerwonych na mistrzostwach świata U-23 rozgrywanych w Egipcie była reprezentacja Meksyku. Po porażce z reprezentacją Brazylii pokonali Meksyk bez straty seta.
Pierwsza akcja padła łupem biało-czerwonych. Na początku spotkania toczyła się gra punkt za punkt (4:4). Po skutecznych blokach w wykonaniu Polaków wyszli oni na dwupunktowe prowadzenie (6:4) utrzymujące się w dalszej części partii (10:8). Po kolejnym bloku w wykonaniu polskich siatkarzy, selekcjoner reprezentacji Meksyku poprosił o czas dla swojego zespołu, który jednak nie przyniósł nic dobrego. Biało-czerwoni po powrocie na boisko zdobyli pięć punktów i wygrali pierwszą partię do 8.
W kolejnej odsłonie spotkania Polacy bardzo szybko zdobyli przewagę punktową nad rywalami (5:2). Punkt z zagrywki dołożył Rafał Szymura (8:4). Błędy po stronie reprezentacji Meksyku pozwalały naszej kadrze na powiększenie prowadzenia (11:5). Podopieczni Dariusza Daszkiewicza zmierzali do zakończenia kolejnej partii na swoją korzyść (13:7). Kiwka Szymury zakończyła drugiego seta rezultatem takim samym jak w poprzedniej partii.
Asem serwisowym pochwalił się Paweł Halaba, który umieścił piłkę w dziewiątym metrze boiska (4:3). Kolejnym zawodnikiem, który dzięki swoim zagrywkom pozwolił zdobyć przewagę punktową był Jarosław Mucha (6:3). Polacy przez cały czas kontrolowali przebieg spotkania (10:5). W bardzo dobrej dyspozycji znajdował się nasz blok. Ostatecznie, pomimo rozluźnienia i chwilowego braku koncentracji w polskiej ekipie, trzecia partia zakończyła się zwycięstwem biało-czerwonych 15:10.
W czwartej partii Polacy natychmiast zdobyli cztery punkty z rzędu (4:0) i wciąż utrzymywali przewagę (8:5). Spotkanie wielkimi krokami zmierzało do końca (11:7). Czwarty, a zarazem ostatni set tego spotkania zakończył się rezultatem 15:10.
Polacy dobrze prezentowali się w bloku oraz na zagrywce. Zablokowali rywali jedenaście razy, gdy przeciwnicy zdobili to czterokrotnie. Dzięki dobrej dyspozycji w polu serwisowym zyskali siedem „oczek”. Dzięki temu zwycięstwu biało-czerwoni przeskoczyli z czwartej na drugą pozycję w tabeli, ustępując tylko Brazylii.
Polska – Meksyk 4:0 (15:8, 15:8, 15:10, 15:10)
Polska: Firlej, Semeniuk, Halaba, Szymura, Lipiński, Kania, Mucha, Czunkiewicz, Depowski, Zwiech, Formela