Polscy pływacy walczący o medale w mistrzostwach świata w Dosze pokazali się z bardzo dobrej strony. Ostatniego dnia zawodów nasi reprezentanci zdobyli dwa brązowe krążki, a do tego ustanowili nowe krajowe rekordy i uzyskali minima olimpijskie.
Dwa medale polskich pływaków w Dosze
W pierwszym niedzielnym finale z polskim akcentem doskonale popłynął Ksawery Masiuk. Dystans 50 m stylem grzbietowym pokonał w 24.44 s i dało mu nie tylko rekord Polski, ale również brązowy medal mistrzostw świata.
Kolejnymi zawodniczkami, które popłynęły w finale, były Katarzyna Wasick oraz Kornelia Fiedkiewicz. Na dystansie 50 m stylem dowolnym pierwsza z nich z czasem 23.95 s wywalczyła brązowy medal i kolejny rekord Polski, a Fiedkiewicz z rezultatem 24.69 s (siódme miejsce) zapewniła sobie indywidualny udział w igrzyskach olimpijskich i po raz trzeci w Dosze ustanowiła rekord Polski młodzieżowców.
Niezłe występy polskich sztafet
Podczas porannych wyścigów porannej sesji doskonale spisały się sztafety reprezentacji Polski, które awansowały do finałów. Męska ekipa 4×100 stylem zmiennym w składzie Masiuk, Jan Kałusowski, Jakub Majerski, Kamil Sieradzki zanotowała czas 3:33.79, który dał 4. miejsce w eliminacjach i prawo dalszej walki o medale. Z kolei żeńska sztafeta na tym samym dystansie (Adela Piskorska, Dominika Sztandera, Paulina Peda, Kornelia Fiedkiewicz) zajęła ósme miejsce (4:02.63) i także wywalczyła awans do finału.
Męska ekipa ostatecznie przypłynęła w finale na metę piąta, ale została zdyskwalifikowana. Żeńska reprezentacja przypłynęła natomiast na siódmym miejscu z czasem 4:01.73. W niedzielę wystartowała również Zuzanna Famulok. Polka nie zdołała jednak awansować do kolejnego wyścigu na 400 m stylem zmiennym – zajęła 16. miejsce z czasem 4:48.53.