Mistrzostwa świata w Lahti rozpoczęte. W rolach głównych na skoczniach wystąpić mają polscy skoczkowie, którzy walczyć będą o najwyższe cele indywidualne i drużynowe.
Sprawdziliśmy, jaką ofertę dla kibiców przygotował jeden z najpopularniejszych polskich bukmacherów forBET na mistrzowskie konkursy w skokach narciarskich w Lahti.
Skocznia normalna K-90, 25.02.2017
Standardowo FIS na Mistrzostwa świata na początku rywalizacji zapewnia nam emocje na małej skoczni. W tym sezonie skoczkowie tylko raz rywalizowali na tego typu obiektach (zwycięstwo Macieja Kota w Pjongczang). ForBET na końcowego zwycięzcę typuje Stefana Krafta. Na każdej postawionej złotówce na austriackiego skoczka, zarobić możemy trochę ponad 3 złote. Prócz niego faworytami są lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kamil Stoch, którego zwycięstwo wycenione jest na 4.2 zł. Niecałe 5 zł zarobić możemy, obstawiając wygraną Andreasa Wellingera. Do walki o końcowe zwycięstwo włączyć się może Maciej Kot. W przypadku jego wygranej za każdą postawioną złotówkę bukmacher zwraca nieco ponad 7 złotych.
Skocznia duża K-116, 02.03.2017
W pierwszy czwartek marca skoczkowie przeniosą się na obiekt, na którym w 2001 roku Adam Małysz stoczył niesamowity bój o końcowy sukces z Martinem Schmittem. Po raz kolejny faworytem jest Stefan Kraft, którego zwycięstwo forBET wycenia na 3 złote. Za najgroźniejszego rywala dla Austriaka bukmacher obrał Kamila Stocha, dzięki któremu każda postawiona złotówka wraca z poczwórnym zyskiem. Zwycięstwo Andreasa Wellingera to zysk 5 złotych. Dużo więcej można zarobić w przypadku ewentualnej wygranej Daniela Andre Tande, Petera Prevca i Macieja Kota. Norweg to zwrot 8 złotych, Słoweniec i Polak przyniosą nam 8,5 zł na każdej postawionej złotówce.
Konkurs drużynowy, skocznia duża K-116, 04.03.2017
Przed sezonem nikt nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Zdecydowanym faworytem do końcowego sukcesu w Lahti jest reprezentacja Polski, która w tym sezonie wygrała już dwa konkursy drużynowe i raz zajęła miejsce drugie. ForBET za każdą postawioną na ekipę Stefana Horngachera złotówkę, w przypadku jej zwycięstwa, zwraca nam 2,95 zł. Pięć groszy więcej zarobimy, gdy końcowy sukces stanie się udziałem reprezentacji Austrii. Złoto dla Niemców wycenione jest z kolei na 3,85 zł.
