MŚwL Kulm: Trójka Polaków w kolejnych seriach! Gangnes liderem!

Dawid Kubacki zajmując 15. miejsce uplasował się najwyżej z Polaków w dwóch pierwszych seriach konkursu o mistrzostwo świata w lotach narciarskich rozgrywanych w austriackim Kulm. Pozostała dwójka naszych reprezentantów także zapewniła sobie start w kolejnych seriach rywalizacji. Liderem zawodów został Norweg Kenneth Gangnes.

Dziś na skoczni Kulm położonej pomiędzy miejscowościami Tauplitz oraz Bad Mitterndorf w Austrii rozpoczęły się 24. Mistrzostwa Świata w lotach narciarskich. Indywidualne zmagania o światowy prymat na mamucich skoczniach, to zawody pod każdym względem wyjątkowe. Składają się aż z czterech serii konkursowych, rozłożonych na przestrzeni dwóch dni. W dzisiejszych zawodach udział wzięło 40 zawodników z 16 państw, wśród nich trójka reprezentantów Polski. Ostatni raz tak małą liczę skoczków rozpoczynających piewszą serię zmagań mieliśmy w roku 2008, kiedy to naszą kadrę w Oberstdorfie reprezentował jedynie Adam Małysz i Kamil Stoch. W Kulm niestety nie zobaczymy mistrza olimpijskiego z Sochi, który ostatnimi czasy prezentuje fatalną formę. Skoczek z Zębu nie przebrnął nawet kwalifikacji, i na na tym haniebnym etapie zakończył swoją rywalizację w championacie globu. A jego skok na odległość 134,5 metra, wołał o pomstę do nieba.

Wśród 40 skoczków, w pierwszej serii zobaczyliśmy Dawida Kubackiego, Klemensa Murańskę oraz prezentującego się w ostatnim czasie najlepiej w kadrze trenera Łukasza Kruczka- Stefana Hulę.

Pierwszy na belce startowej zameldował się Dawid Kubacki. Podopieczny Łukasza Kruczka oddał bardzo dobry skok, szybując na odległość 208 metrów. Polski debiutant na mistrzostwach świata w lotach, o 5 metrów poprawił swój rekord życiowy i pewnie awansował do II serii zawodów, zajmując po pierwszej odsłonie 18. lokatę.

Tuż po Kubackim, swoją póbę oddał Klemens Murańka. Zawodnik TS Wisła-Zakopane, który w Harrachov sklasyfikowany był na 25. miejscu, także nie zawiódł oczekiwań i skoczył 198 metrów. Odległość pozwolił mu znaleźć się w czołowej „30”, sytuując go po pierwszej serii na 21. miejscu.

Ostatni z naszych reprezentantów Stefan Hula, lądował powyżej punktu konstrukcyjnego osiągając 202,5 metra. Skoczek ze Szczyrku przedzielił pozostałą dwójkę Polaków, zajmując po pierwszej z czterech serii 20. pozycję.

Dzięki dobrej postawie, polscy skoczkowie awansowali do kolejnych trzech serii mistrzostw świata w lotach rozgrywanych w Kulm.

Pierwsza seria jak najbardziej godna była zawodów rangi mistrzowskiej. Na 1. pozycji z rekoredem skoczni uplasował się fenomenalny Peter Prevc (243 metry), tuż za nim, kolejne miejsca z niewielkimi stratami punktowymi zajęli Norwegowie Kenneth Gangnes (236 metrów) oraz Andre Forfang (230 metrów). Warto dodać iż Peter Prevc pobił rekord, ustanowiony kilka minut wcześniej przez Noriakiego Kasai (240,5 metra). Japończyk skakał jednak z wyższej belki startowej.

Druga seria podyktowana była słabymi i tym samym loteryjnymi warunkami atmosferycznymi. Klemens Murańka mający wiatr w plecy, skoczył 174,5 metra, co pozwoliło mu zająć po dwóch seriach 20. miejsce. Po Murańce na belce startowej pojawił się Stefan Hula, który także nie sprostał trudnym warunkom wietrznym. Zawodnik KS Eve-nement Zakopane lądował o 35 metrów bliżej względem pierwszej serii, osiągając jedynie 167,5 metra, i ostatecznie zajmując 22. pozycję. Świetną dyspozycję potwierdził natomiast Dawid Kubacki, który jako piewszy w drugiej odsłonie przekroczył granicę dwusetnego metra, szybując na odległość 200,5 metra. Zawodnik klubu Wisła-Zakopane zajął najlepszą pozycję z Polaków, plasując się na 15. miejscu.

Liderem po dwóch seriach został Kenneth Gangnes (216 metrów), za nim uplasował się prowadzący po pierwszej serii Peter Prevc (213,5 metra), a trzecią pozycję zajmuje Stefan Kraft (220 metrów).