W meczu 1/8 Pucharu CEV Polski Cukier Muszynianka Muszyna podejmował Nova KBM Branik Maribor. Faworytem w tym meczu był zespół Muszynianki. Ekipa Muszyny sprostała wyzwaniu wygrywając mecz 3:1. Rewanż za tydzień w Mariborze.
Pierwszy set bardzo dobrze zaczęły gospodynie. Helić bardzo dobrze poradziła sobie ze słoweńskim blokiem, dobrze, z obejścia, atakowała Sosnowska (6:3). Drużyna gości starała się stawiać opór, głównie za sprawą Mlakar (8:7). Rewelacyjnie spisywała się Grejman, która mądrze uderzała po bloku (16:11). Przyjezdne wydają się być nieco pogubione, tylko Mlakar starała się utrzymywać dobrą grę. Grejman jednak nie pozostawia złudzeń. Do rewelacyjnych ataków dorzuca dwa asy serwisowe( 22:15). Pierwszego seta kończy Sosnowska atakiem po prostej (25:16).
Drugą partię zaczęła Grejman, posyłając kolejnego asa serwisowego (1:0). Helić posyła trudną piłkę, Savić dorzuca kolejnego asa (4:2). Słowenki nie dają za wygraną. Grejman została zatrzymana blokiem (7:7). Tempa nie zwolniła jednak Helić, dwa atomowe ataki i polski zespół znów na prowadzeniu (13:9). Muszynianka gra spokojnie i bardzo dobrze. Na boisku pojawiła się Pelc, która dorzuciła swoje oczko spokojnie kończąc Przechodzącą piłkę (17:11). Cvetanović próbowała nawiązać walkę w tym secie z polską drużyną, ale jej pojedyncze akcje nie mogły zagrozić Muszyniance. Tymczasem po stronie gospodyń kolejny as serwisowy! Tym razem Skrzypkowska (23:15). Drugą partie zakończył autowy atak Mlakar(25:17), a Muszynie do zwycięstwa brakowało już tylko jednego seta.
Trzecia odsłona zaczęła się bardzo wyrównanie. Początkowo to ekipa gości prowadziła (1:2). Muszyna bardzo szybo jednak odzyskała prowadzenie, między innymi dzięki kolejnej świetnej zagrywce, tym razem autorstwa Helić (5:3). Słoweńska drużyna zmagała się z dużym problemem w przyjęciu, a Kurnikowska zdobyła kolejny punkt z zagrywki (7:4). Drugi oddech złapała Mlakar, której udane akcje pozwoliły wyjść Branikowi na prowadzenie w secie (9:10). Zawodniczki Mariboru popełniły kilka błędów, Najdić nie skończyła ataku, Ammerman została zablokowana i Słowenki roztrwoniły przewagę (13:13). Ekipa gości poczuła jednak szansę na wygranie tej partii. Gospodynie nie mogły poradzić sobie z blokiem rywalek (17:21). Słowenki grały spokojniej i to one, atakiem przez środek, zakończyły trzecią partie (19:25).
Czwarty set dobrze zaczęła Kurnikowska, uderzając po bloku (2:1). Kurnikowska grała znakomicie. Do udanych ataków dorzuciła asa serwisowego i Muszynianka odskoczyła rywalkom (8:5). Zawodniczki z Mariboru rozkręciły się na dobre. Dobry fragment gry miała Cvetanowic (10:10). Z kolei w polskim zespole mocne piłki posyła Kurnikowska (14:12). Doskonały atak z pierwszej strefy zanotowała Helić, a Kurnikowska dołożyła plas z pipe’a (18:15). Gospodyniom pomagały też błędy rywalek. Na zagrywce pomyliła się Ammerman (20:16). Mecz zakończył blok Savić-Kurnikowska (25:20) i polski zespół zwyciężył w całym spotkaniu (3:1).
Polski Cukier Muszynianka Muszyna – Nova KBM Branik Maribor 3:1 ( 25:16, 25:17, 19:25, 25:20)
Polski Cukier Muszynianka Muszyna:
Savić, Grejman, Helić, Sosnowska, Kurnikowska, Milovits, Krzos, Skrzypkowska, Szczygieł, Hatala, Śliwa, Pelc
Nova KBM Branik Maribor:
Mlakar, Kaucic, Cvetanović, Ammerman, Najdic, Planinsec, Sobocan, Vovk, Pucnik, Pintar
