Piotr Myszka jest rozczarowany swoim występem na mistrzostwach Europy na Sycylii. Polak zajął ósme miejsce. Mimo tej lokaty, Myszka ciągle wierzy, że pojedzie na igrzyska.
Przed Piotrem Myszką i resztą zawodników mistrzostwa świata w Omanie. Tam Myszka upatruje swojej szansy w wywalczeniu przepustki na IO w Rio de Janeiro. Mimo, iż Polak jest zawiedziony ósmym miejscem, mówi, że nie jest to wynik, który można krytykować.
Przed Piotrem pracowity czas. – Po przyjeździe do Polski mamy zaplanowany wypoczynek, ale aktywny. Na pewno nie będziemy jednak trenować z taką intensywnością jak przed mistrzostwami. Później przez dwa tygodnie mamy zapoznawać się z olimpijskim akwenem. Po powrocie będę w sierpniu ostro ćwiczył w Trójmieście i najpierw przygotowywał się do mistrzostw Polski, które tradycyjnie odbędą się we wrześniu w Gdańsku, a następnie zaplanowanych na przełomie października i listopada mistrzostw świata – powiedział nasz reprezentant.