Dzisiejszego popołudnia doszło do niewątpliwie przełomowego dla futbolu amerykańskiego w Polsce wydarzenia. Na Stadionie Lekkoatletycznym im. Opolskich Olimpijczyków w Opolu naprzeciw siebie stanęły bowiem dwa… kobiece kluby futbolowe i rozegrały pierwszy w historii naszego kraju mecz.
Spotkanie to było jednym z punktów obchodów Dni Opola. W szranki stanęły miejscowe AZS Vixens Opole, a ich rywalkami był najstarszy kobiecy klub w Polsce – Warsaw Sirens. Stołeczna drużyna kobiet powstała już w 2012 roku i ma na swoim koncie wiele sparingowych starć z klubami zagranicznymi. Swoje doświadczenie Syreny przełożyły dzisiaj na boisko, nie dając szans Lisicom z Opola.
Mecz rozgrywany był w niestandardowej formule – obie drużyny liczyły po 9 zawodniczek. Warszawianki do przerwy prowadziły już 20:0, lecz po krótkim odpoczynku nie spuściły z tonu, jeszcze lepiej radząc sobie w drugiej połowie. Ostatecznie gospodynie nie były w stanie zdobyć choćby jednego przyłożenia i mecz skończył się wynikiem 42:0 dla Warsaw Sirens.
Jest to niewątpliwie interesujący wydarzenie, obrazujące jaki potencjał ma futbol amerykański w naszym kraju. Panie biegające dziś po boisku w Opolu zapewne liczą na utworzenie w przyszłości kobiecej ligi futbolowej. Na ten moment jeszcze daleka droga, lecz ten historyczny pojedynek na pewno pokaże innym przedstawicielkom płci pięknej, że nie jest to sport przeznaczony wyłącznie dla mężczyzn i da motywację do zakładania kolejnych żeńskich klubów futbolowych.